Do tego zachęcał bp Krzysztof Zadarko podczas Eucharystii wieńczącej 33. Pielgrzymkę Trzeźwości na Górę Chełmską.
Na szczycie góry pod hasłem: "Ku trzeźwości z Kościołem" zebrało się 100 pielgrzymów, z czego połowa przybyła tu pieszo w ramach pielgrzymki, która przed południem 5 sierpnia wyruszyła sprzed kościoła pw. Ducha Świętego w Koszalinie (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Mszy św. przy polowym ołtarzu przewodniczył bp Zadarko. W homilii podjął temat nasilającego się w skali Polski nałogu alkoholizmu oraz potrzeby tworzenia środowisk wspierających się w walce z tym nałogiem. Stwierdził, że alkoholizm jest grzechem pociągającym za sobą inne destrukcyjne zachowania społeczne, w tym cynizm polegający na bagatelizowaniu rozmiarów plagi pijaństwa.
- Do grzechu alkoholizmu dokładamy udawanie, że to nie jest groźne, że damy sobie z tym radę, że jakoś to będzie. A jednocześnie dochodzi do tego deprecjonowanie cnoty trzeźwości - ocenił bp Zadarko. - Trzeźwość staje się przedmiotem ironii, niekiedy niewłaściwych żartów, przytyków, co staje się powszechne. Do plagi alkoholizmu dokłada się więc plaga bagatelizowania tego grzechu oraz wyśmiewania trzeźwości.
Hierarcha podkreślił, że do zwyciężenia z nałogiem ludzka wola to za mało. - Do tego postanowienia jest potrzebne coś więcej - mówił, wspierając się przykładem św. Augustyna. - Ten najwybitniejszy teolog w historii Kościoła zachodniego doszedł do wniosku, że samo ludzkie postanowienie, przyrzeczenie nie wystarczy, bo człowiek jest zbyt słaby, by je wypełnić. On więc dokłada do tego modlitwę: "Boże, daj mi tę łaskę, bym w mojej słabości mógł wypełnić moje postanowienie". Trzeba więc modlić się do Boga o łaskę opanowania się, powściągliwości, umiaru.
Wspominając początki ruchu trzeźwościowego w naszej diecezji, który po wizycie św. Jana Pawła II w Koszalinie w 1991 r. zaowocował trzeźwościowym ruchem pielgrzymkowym, bp Zadarko zachęcał do odbudowania działających w Koszalinie dawnych bractw trzeźwości, a konkretnie Bractwa św. Maksymiliana Kolbego, które było w swoim czasie jednym z najprężniejszych w kraju.
- Jeśli dzisiaj pytamy, co Kościół może zrobić w kwestii trzeźwości, to jest to zadanie odkrycia na nowo siły wspólnoty - mówił bp Zadarko o grupach AA oraz innych formach zrzeszania się. - Nie ma w Kościele drogi poradzenia sobie z problemem alkoholizmu bez odkrycia na nowo tych małych wspólnot, które gromadzą nie tylko chorujących na alkoholizm, ale też ich najbliższych oraz tych, którzy są trzeźwi i postanawiają żyć w abstynencji. To ważne, by we wspólnocie wspierać się osobistym świadectwem w atmosferze zaufania, dyskrecji, a jednocześnie podziwu, jak łaska Boża i wspólnota mogą nas przemienić.
Mszę św. poprzedziła konferencja ks. prof. Janusza Bujaka, prezentująca sylwetki promotorów trzeźwości w Polsce, takich jak: św. Maksymilian Maria Kolbe, bł. ks. Michał Sopoćko, bł. kard. Stefan Wyszyński, św. Jan Paweł II i sł. Boży ks. Franciszek Blachnicki.
Pielgrzymkę zakończyły biesiada i miting otwarty AA.