W Złocieńcu świętowali, bawili się i dziękowali za swoją wspólnotę parafialną, której patronuje Maryja Wniebowzięta.
Przeżywającej odpust parafialny w uroczystość Wniebowzięcia NMP wspólnocie nie zabrakło ani pogody, ani atrakcji. O wszystko zadbały parafialne wspólnoty: zespół Caritas, Bracia Zewnętrzni i ich rodziny, Domowy Kościół, wspólnota Galilea oraz przyjaciele złocienieckiej parafii.
Obchody odpustowe rozpoczęła Msza św. sprawowana przez o. Macieja Sasiaka CR, proboszcza z poznańskiej Wildy.
- Musimy iść do Jezusa śladami które wskazuje nam Jego Matka - zachęcał wiernych, którzy tego świątecznego dnia zapełnili złocieniecką świątynię do ostatniego miejsca.
Po Eucharystii duszpasterzujący w parafii księża zmartwychwstańcy oraz wierni zaprosili mieszkańców miasta na świętowanie przy grillu i słodkich pysznościach. Nie zabrakło atrakcji. Dzieci bawiły się na dmuchańcach i ściankach wspinaczkowych, starsi liczyli na łut szczęścia w loterii fantowej.
- Od kiedy pamiętam, nie bawiłam się tak świetnie na odpuście w Złocieńcu - przyznaje z zadowoleniem jedna z uczestniczek zabawy.
Wydarzenie zakończył Taniec Ognia przygotowany przez samych parafian.