Na wrześniowym spotkaniu przedstawieni zostali członkowie Diecezjalnego Forum Młodych. To przedstawiciele różnych stanów i wspólnot, którzy wspólnie tworzą duszpasterstwo młodzieży, a ich pierwszym wspólnym "projektem" jest właśnie spotkanie młodych w Skrzatuszu.
Wręczając dwudziestce osób świeckich, duchownych i konsekrowanych dekrety powołujące do Forum, bp Zbigniew Zieliński życzył wszystkim światła Ducha Świętego w nowej posłudze.
- Oni będą nam podpowiadać, co zrobić, żeby Kościół koszalińsko-kołobrzeski był jeszcze bardziej waszym domem - wyjaśniał młodzieży pasterz diecezji.
Z jednej strony to potrzeba młodych, którzy chcą się zaangażować i wnieść nowe, świeże pomysły do podejmowanych działań duszpasterskich. Z drugiej potrzeba Kościoła. Tę intuicję poparł zakończony w ubiegłym roku II synod diecezji, wskazując na potrzebę powołania Diecezjalnego Forum Młodych.
- Forum tworzy grupa młodych ludzi, którzy chcą wziąć odpowiedzialność za przekazywanie wiary ich rówieśnikom To zarówno głos doradczy, bo kto lepiej wie, jak dotrzeć do swoich rówieśników, ale to również motor napędowy podejmowanych działań duszpasterskich. Swoim przykładem, zaangażowaniem, świadectwem członkowie forum pociągną innych - dodaje ks. Krzysztof Szumilas, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Członkowie Diecezjalnego Forum Młodych rekrutują się z działających w diecezji młodzieżowych wspólnot, grup i stowarzyszeń. Wśród nich są członkowie Liturgicznej Służby Ołtarza, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Światło-Życie, młodzieży szensztackiej, młodych wolontariuszy Caritas. Są również nieco starsi od nich przedstawiciele katechetów, animatorów katechezy parafialnej, animatorów grup do bierzmowania oraz duchowni odpowiedzialni za te grupy w diecezji i parafiach.
Ksiądz biskup nie musi dźwigać wszystkiego sam. Ma wsparcie młodych - nie tylko duszpasterzy, ale też nas, świeckich. Możemy wnieść nasze spojrzenie, może odmienny pogląd, a dzięki temu łatwiej będzie biskupowi dotrzeć do naszych rówieśników, którzy są na obrzeżach Kościoła - mówi Hubert Polaczek, jeden z powołanych do forum młodych ludzi.
Licealista z Jastrowia nie ukrywa, że nie łatwo jest dzisiaj być wierzącym nastolatkiem.
- Widzimy choćby, jak spada liczba chodzących na lekcje religii, identyfikujących się z Kościołem. Większość moich znajomych, choć szanuje moje poglądy i pozytywnie je przyjmuje, jednak niechętnie nawet rozmawia o wierze - mówi.
Jako członek diakonii ewangelizacji szczególnie zależy mu na szukaniu sposobów dotarcia z Dobrą Nowiną do innych.
- Brakuje mi takiego wychodzenia do ludzi, konkretnego przekazu. Taka ewangelizacja może być skuteczniejsza, jeśli zostanie poparta świadectwem młodych dodaje Hubert.
Członkowie forum powołani zostali na trzyletnią kadencję. Spotykać się będą cztery razy w roku.