Caritas diecezji zawiozła dary dla zaprzyjaźnionej parafii w Ukrainie.
To parafia w Trzcieńcu w obwodzie lwowskim, z którą od lat współpracuje Caritas naszej diecezji. Wśród parafian znajdują się osoby z polskimi korzeniami. Ich proboszczem jest Polak, ks. Krzysztof Jamro.
‒ Mimo że ci parafianie nie mieszkają za linią frontu, to jednak w tej dramatycznej dla Ukrainy sytuacji związanej z wojną, również ich dotykają trudne wydarzenia, w tym niemożność zaspokojenia wielu podstawowych potrzeb – mówi ks. Łukasz Bikun, dyrektor Caritas diecezjalnej. ‒ Będąc w kontakcie z proboszczem ks. Krzysztofem Jamro, dowiedzieliśmy się, że jakiś czas temu miały tam miejsce bombardowanie, spalenie magazynu Caritas z żywnością. Chcieliśmy więc pokazać tym mieszkańcom, że o nich pamiętamy, wspomóc parafian żywnością, odzieżą, potrzebnymi produktami.
Łącznie Caritas przekazała trzcienieckiej parafii 3 tony darów: żywność, odzież zimową, śpiwory, medykamenty, termosy, latarki, baterie.
Transport wyruszył z Koszalina 15 listopada. Nazajutrz koszalińska ekipa Caritas odwiedziła dom im. Św. Jana Pawła II dla osób uzależnionych i niepełnosprawnych oraz nowo powstały szpital dla uchodźców prowadzony przez Caritas greckokatolicką.
Kolejnego dnia koszalinianie odwiedzili Caritas Diecezji Lwowskiej, gdzie ks. Bikun rozmawiał z dyrektorem tamtejszej Caritas, ks. Andrzejem Pekańcem, o nowo powstałej placówce dla bezdomnych kobiet i dzieci. Placówka działa we Lwowie i jest prowadzona przez Caritas przy współpracy z siostrami albertynkami.