Podczas dwudniowego spotkania w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym szukali umocnienie w wierze i w trzeźwości, słuchając nauk rekolekcyjnych ks. kanonika Ludwika Musiała, budując wspólnotę i trwając na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. To właśnie w Nim znajdują źródło siły i łaski.

– Tak zbliżam się do Boga. A tylko z Nim mogę być trzeźwy. Nie żyłbym, gdyby nie On – wyznaje Andrzej. W lutym minie 17 lat, jak jest trzeźwy.

– Mama wymodliła mi trzeźwość. 30 lat się modliła – mówi mężczyzna i opowiada o spotkanym przypadkowo przed domem człowieku. Chciał, żeby go poratował i dołożył do kolejnej butelki. – A on mnie zabrał na spotkanie anonimowych alkoholików i… uratował życie – śmieje się Andrzej.

Dzisiaj nie rozstaje się z różańcem. – Jest jak lina ratunkowa. Sięgam po niego, kiedy pojawia się pokusa – zapewnia, wyciągając z kieszeni paciorki. Swoim świadectwem, po latach milczenia, dzieli się też z innymi, jak on, trzeźwymi alkoholikami i ich członkami ich rodzin, zachęcając, by nie ustawali w modlitwie o uwolnienie z nałogu.

Kolejny turnus rekolekcji trzeźwościowych w Koszalinie zaplanowano na 20 i 21 kwietnia 2024 r.