Od rozśpiewanych czuwań czy całodobowej adoracji Najświętszego Sakramentu po rowerowe majówki i międzypokoleniowe turnieje planszówek. Nie brakuje pomysłów na ożywianie duszpasterstwa ani chętnych, by je realizować.
Cała sala wpatruje się w słowa papieża Leona XVII i przeciera oczy ze zdumienia, że zostały napisane w 937 r.: „Oto za naszych czasów nieprawość rozpleniła się tak bardzo, że cały porządek rzeczy zdaje się być wywrócony do góry nogami i wygląda na to, że religia nie może sobie znaleźć dla siebie miejsca”. − Budowanie wspólnoty nigdy nie było łatwe. Można powiedzieć, że zmieniają się gadżety, ludzie są bardziej mobilni, informacja rozprzestrzenia się szybciej, ale problemy, z jakimi mierzy się Kościół od początku istnienia, właściwie się nie zmieniają – potwierdza Piotr Wysocki, dobijając ćwieka cytatem ze św. Augustyna: „Złe czasy, trudne czasy – ludzie wciąż tak powtarzają; ale żyjmy dobrze, a czasy będą dobre. Czasy są takie, jacy i my jesteśmy”. – Wspólnotę Kościoła niszczą i ratują jednostki. A to oznacza, że każdy z nas jest odpowiedzialny za całość. W takim samym stopniu jak biskup czy proboszcz – nie ma wątpliwości prowadzący spotkanie dla członków parafialnych rad duszpasterskich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.