Każdy dzień adwentowego przygotowania to nowe zadanie. Każde zadanie to krok bliżej do tego, by Bóg urodził się w twoim życiu.
Wśród aplikacji, które na co dzień pomagają nam robić zakupy, słuchać muzyki czy kontaktować się ze światem, jest też taka, której używanie może się przydać w owocnym przygotowaniu do świąt Narodzenia Pańskiego. To konkretna pomoc, by gładko przejść przez Adwent... z telefonem w ręku.
Nazwę aplikacji "O!JanieMoge" rozszyfrowuje diecezjalny duszpasterz młodzieży i moderator Ruchu Światło-Życie. - Tu każde słowo jest ważne. "O!" to przypomnienie. Będziemy przypominać o tym, że coś trzeba zrobić ze swoim życiem. "Janie" - bo towarzyszyć nam będzie św. Jan Chrzciciel. "Mogę" - bo aplikacja będzie podsuwać konkretne zadania - wyjaśnia ks. Krzysztof Szumilas.
Aplikacja to efekt współpracy diecezjalnych oazowiczów i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Jej zadaniem jest ułatwienie przeżycia Adwentu poprzez wprowadzanie ewangelicznych treści w życie.
- To część charyzmatu ruchu: mamy światło od Boga, które trzeba wprowadzić w życie. Łączymy to z gotowością do działania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Efektem jest aplikacja, która ma pomóc dobrze wykorzystać czas Adwentu poprzez wprowadzanie ewangelicznych treści w życie - dodaje ks. Szumilas.
Aplikację można bezpłatnie pobrać ze strony internetowej i zainstalować na swoim telefonie. Nowe wyzwania pojawiać się będą regularnie o północy. A razem z nimi link do liturgii słowa na dany dzień. Po odhaczeniu zaliczonego zadania następnego dnia można przystąpić do kolejnego. Z instalacją aplikacji na telefonie nie trzeba jednak czekać do I niedzieli Adwentu. Pierwsze, przedadwentowe zadanie już czeka. Sprawdziliśmy - nie jest trudne.