Rodzina salezjańska i mieszkańcy Czaplinka pożegnali ks. Jerzego Szurgota. W ostatniej drodze wrócił do kościoła, w którym przyjął pierwsze sakramenty, gdzie służył przy ołtarzu i marzył, by zanieść Ewangelię na krańce świata.
Spełnił to marzenie, wstępując do zgromadzenia księży salezjanów. Większą część swojego kapłańskiego życia spędził jako misjonarz w Afryce: w Zambii, Zimbabwe, Namibii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.