Polanowskiej parafii stuknęło sto lat. Dostojna jubilatka otrzymała w prezencie książkę opisującą jej dzieje.
Parafianie i zaproszeni do Polanowskiego Centrum Integracji Społecznej goście na zakończenie roku jubileuszowego mieli okazję zaopatrzyć się w pierwsze, jeszcze pachnące farbą drukarską egzemplarze „Szkiców z dziejów parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Polanowie 1923-
Pomysł jej napisania narodził się w pewien wtorkowy wieczór, który polanowscy duszpasterze spędzali przy pizzy i na rozmowach.
- Zastanawialiśmy się, jak uczcić ten jubileusz. Nie chcieliśmy, żeby świętowanie sprowadziło się do jednorazowego wydarzenia, ale żeby rzeczywiście uświadomiło parafianom wagę stulecia i pozwoliło zapoznać się z tym, co w tym czasie się wydarzyło - opowiada ks. Jacek Maszkowski, piętnasty w kolejności proboszcz miejscowej wspólnoty.
Stulecie parafii to nieczęsty jubileusz na Pomorzu zamieszkiwanym przed II wojną światowej w zdecydowanej większości przez ewangelików. Opisanie jej przeszłości wydawało się więc idealnym pomysłem. Z pomocą przyszli miejscowi nauczyciele historii, członkowie stowarzyszenia Pamięci Ziemi Polanowskiej, ojciec i syn, Zenon i Artur Dropkowie.
- Ksiądz Konrad akurat odwiedzał pana Zenona po kolędzie i przedstawił mu temat. A pan Zenek natychmiast podchwycił ideę i kiedy oficjalnie się do niego zwróciłem, już połowę książki miał napisaną - śmieje się polanowski proboszcz.
Autorzy zagłębili się w dostępne źródła archiwalne, przewertowali pisane przez księży i parafian kroniki, sięgnęli do starych albumów i szuflad mieszkańców. Zachęcili też do przywoływania dalszych i bliższych wspomnień.
- Parafia ma 100 lat, a ja 71. Czyli 71 proc. książki to też kawałek mojego życia. Tu przyjmowałem chrzest i bierzmowanie, tu brałem ślub. Całe życie jest z nią związane - przyznaje Zenon Dropko.
W książce nie brakuje zatem wątków szczególnie bliskich autorom.
Jest ich wiele, jak rycerze św. Jana Pawła II, festyny parafialne czy pielgrzymki, bo bardzo lubimy z parafianami pielgrzymować - przyznaje ks. Maszkowski, trzeci z autorów publikacji. – Ważna część historii parafii to działalność parafialnego oddziału Caritas, która robi wiele wspaniałych rzeczy, spieszy wszędzie, gdzie jest jakaś bieda, a przez pewien czas prowadziła nawet bibliotekę parafialną i wypożyczalnię kaset wideo - dodaje.
Kuracja Polanów utworzona 1 kwietnia 1923 r. przy kaplicy powstała w łączności z parafią św. Józefa w Koszalinie. W 1938 r. liczyła 140 katolików. Jej kuratusem był ks. Józef Gunhel. Po zakończeniu działań wojennych Polanów należał do Ordynariatu Gorzowskiego Administracji Apostolskiej, dekanatu Sławno. Dzisiaj jest siedzibą jednego z dekanatów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Więcej o publikacji w numerze 12. wydania papierowego „Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego” i w e-wydaniu.