Opowiadała o tym w Koszalinie dr Ewa K. Czaczkowska. Historyczka, dziennikarka i pisarka była kolejnym gościem cyklu "Jan Paweł II zapomniany?".
Kto wie, jak potoczyłyby się losy orędzia przekazanego przez siostrę Faustynę, gdyby nie Jan Paweł II? Wcale nie tak dawno temu Stolica Apostolska sprzeciwiała się kultowi propagowanemu przez autorkę "Dzienniczka", większość polskich biskupów prosiła o jego wyciszenie, a wizerunki Jezusa Miłosiernego znikały z kościołów.
W tym, że przesłanie przekazane siostrze Faustynie Kowalskiej mogło rozprzestrzeniać się po całym świecie, miał swój niebagatelny udział Karol Wojtyła. I to na długo nim został wybrany na Stolicę Piotrową.
– Po raz pierwszy Karol Wojtyła dowiedział się o siostrze Faustynie i orędziu, które otrzymała od Jezusa w czasie II wojny światowej. Najprawdopodobniej stało się to jesienią 1942 r. Wtedy poznał Andrzeja Deskura, późniejszego kardynała, a wtedy jeszcze studenta prawa. Deskur był zafascynowany s. Faustyną. Miał w swoim pokoju zdjęcie reprodukcji obrazu Jezusa Miłosiernego – opowiada dr Ewa Czaczkowska.
Bez wątpienia bywał też u sióstr w Łagiewnikach. W kaplicy, którą mijał w drodze do pracy w fabryce sody kaustycznej "Solvay", 16 kwietnia 1944 r. po raz pierwszy obchodzono święto Bożego Miłosierdzia.
– Poznanie przez Wojtyłę choć w zarysie orędzia o Bożym miłosierdziu, jeszcze w czasie II wojny światowej wywarło wpływ zarówno na jego duchowość, jak i kapłaństwo, a w konsekwencji oczywiście na starania o uznanie przez Stolicę Świętą kultu Bożego miłosierdzia w formach podanych przez s. Faustynę Kowalską – przyznaje historyk.
20 lat po śmierci s. Faustyny jej notatki wylądowały w watykańskim archiwum jako pisma niezgodne z wiarą i nauczaniem Kościoła, a formy kultu przez nią podane zostały zakazane. Spowodowane to było m.in. błędnym odpisem i tłumaczeniem "Dzienniczka" oraz… negatywną opinią polskiego episkopatu.
JAK KAROL WOJTYŁA PRZEKONAŁ KOŚCIÓŁ DO KULTU BOŻEGO MIŁOSIERDZIA - dr Ewa Czaczkowska– Trzeba natomiast podkreślić, że w pełni pozytywną opinię o kulcie Bożego miłosierdzia wydał wówczas abp Baziak z Krakowa. A napisał ją nie kto inny, jak ks. Karol Wojtyła – mówi dr Czaczkowska.
Więcej o tym, jak jako metropolita krakowski a potem papież zabiegał, by orędzie o Bożym miłosierdziu dotarło w najdalsze zakątki świata, można usłyszeć w materiale, jaki został zarejestrowany podczas spotkania.
Na wykład dr Ewy Czaczkowskiej zaprosiły koszaliński oddział Civitas Christiana i Wydział Teologiczny Uniwersytetu Szczecińskiego. Było to szóste spotkanie z cyklu "Jan Paweł II zapomniany?".