Polanowskiej parafii stuknęło sto lat. Dostojna jubilatka otrzymała w prezencie książkę opisującą jej dzieje.
Pomysł jej napisania narodził się w pewien wtorkowy wieczór, który polanowscy duszpasterze spędzali przy pizzy i na rozmowach. – Zastanawialiśmy się, jak uczcić ten jubileusz. Nie chcieliśmy, żeby świętowanie sprowadziło się do jednorazowego wydarzenia, ale żeby rzeczywiście uświadomiło parafianom wagę stulecia i pozwoliło zapoznać się z tym, co w tym czasie się wydarzyło – mówi ks. Jacek Maszkowski, piętnasty w kolejności proboszcz miejscowej wspólnoty.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.