- Nie będę się modlił o wasze matury. Jeżeli się nie nauczysz - nie zdasz. I nie róbmy z Pana Boga czarodzieja. Będę modlił się o to, abyście idąc przez życie wiedzieli, kim macie być - usłyszeli maturzyści z diecezji na Jasnej Górze.
Kilka tygodni przed pierwszym ważnym egzaminem w swoim życiu maturzyści z diecezji ruszyli zawierzyć swoją przyszłość Matce Bożej. Na Jasnej Górze w dorocznej pielgrzymce proszą Czarną Madonnę o wstawiennictwo i pomoc w dokonywaniu dobrych wyborów.
Jest z nimi także bp Krzysztof Zadarko.
- Dzisiaj będzie powierzać Matce Bożej nie tylko maturę, ale wszystkie wasze plany. Nazwaliśmy to spotkanie czasem decyzji. I te decyzje już zapadają w waszych sercach. Ale wiecie doskonale, że może zdarzyć się wszystko. Ale modlimy się, żeby nie stało się nic, co nas popsuje, co nas odciągnie od Pana Boga, od drugiego człowieka. Że cokolwiek się stanie, będzie w Jej rękach, rękach najlepszej Matki - Matki dla wszystkich bez wyjątku. Ona nas doprowadzi do Jezusa Chrystusa. A potem będziemy się modlić o to, żeby wam matury dobrze poszły. Jeżeli tak przeżyjecie ten czas, będziecie wracać piękni, mocni, zdecydowani - mówił biskup na rozpoczęcie jasnogórskiego pielgrzymowania.
Jego pierwszym punktem było spotkanie z Dobromirem „Makiem” Makowskim - raperem, który na podstawie własnych przykrych przeżyć postanowił pomagać innym.
- Jestem tutaj, bo chciałbym na każdym kroku dziękować Bogu za to że uratował mnie, wyrwał mnie z dołu zagłady. Wolę celebrować imię Boga, bo kiedy 20 lat temu byłe bezdomny na melinie, to nie Metallica mnie wyrywała z bagna, ale Bóg, który nie brzydził się mojego smrodu i trądu, i zabierał mnie z miejsca mojego beznadziejnego życia, w które doprowadziły mnie bezrefleksyjne decyzje - mówił młodym.
Przekonywał, że to, co go w życiu spotkało jest wyłączną zasługą Jezusa, który wskrzesił go jak Łazarza, gdy on sam przegrał swoje życie. Dziś sam jest mężem i ojcem piątki dzieci, więc wie, jak ważna jest odpowiedzialna i prawdziwa miłość. Dlatego mówił młodym nie tylko o zakładanych maskach, pod którymi skrywa się strach, ale i odpowiedzialności, o znaczeniu rodziny, o miłości, szacunku i tożsamości.
- Nie będę się modlił o wasze matury. Jeżeli się nie nauczysz - nie zdasz. I nie róbmy z Pana Boga czarodzieja. Będę modlił się o to, abyście idąc przez życie wiedzieli, kim macie być - zapewniał słuchaczy.
- Chciałbym was skłonić do czterech refleksji: skąd idziesz i dokąd zmierzasz? Kim jesteś? Po co masz kod DNA i linie papilarne? Po co się urodziłeś? Jeżeli nie odpowiesz sobie na najważniejsze pytania, matura będzie martwym wątkiem w twoim życiu, nic nie znaczącym - dodał.
W modlitwie na Jasnej Górze młodym pomaga Diecezjalna Diakonia Muzyczna "Tyle Dobrego".
Kolejnymi punktami pielgrzymki będą Msza św. w bazylice, zawierzenie w Kaplicy Cudownego Obrazu oraz Droga Krzyżowa na Wałach. Można w nich uczestniczyć także za pośrednictwem transmisji Dobrych Mediów.