Rap na rekolekcjach? Jak najbardziej! Zwłaszcza, jeśli niesie przesłanie o tym, że Bóg wyrywa z niewoli.
Nie mają co do tego wątpliwości uczniowie słupskich szkół: Budowlanki, Ekonoma i Rolniczka, których odwiedzili nietypowi rekolekcjoniści. To „Wyrwani z Niewoli” czyli Jacek Zajkowski i Piotr Zalewski. Doświadczyli na własnej skórze, jak destrukcyjne jest życie bez zasad. Teraz ukazują młodym ludziom świat, w którym z powodzeniem można żyć bez narkotyków, alkoholu i pornografii, i dają nadzieję innym.
- Przede wszystkim ukazali młodym ludziom piękno życia w wolności od wszelkich form uzależnień w oparciu o chrześcijańskie wartości. Potwierdzili to świadectwem życia z perspektywy osoby uzależnionej popartym autorskimi utworami hip-hopowymi, dzielili się z nimi świadectwem nawrócenia - mówi ks. Andrzej Pawłowski, wikariusz parafii św. Maksymiliana w Słupsku.
Co na taką formę rekolekcji młodzi adresaci?
Młodych poruszyło świadectwo życia prowadzących rekolekcje. ks. Andrzej Pawłowski- Było ciekawie, bo mówili naszym językiem, a rap był świetnym urozmaiceniem - przyznaje Ewelina.
- Historia Jacka i Piotrka dała mi dużo do myślenia, ale też… otuchy. Muzyka też była świetna i fajnie, że tymi piosenkami można wyzwać wiarę - dopowiada Wiktoria.
Kuba też docenił świadectwo rapera i autora książek.
- Poruszyła mnie ta historia Piotra i Jacka bo byli w takim dole a dali radę. Żyją. I to mnie umocniło. Bo to, co dzieje się czasem w moim życiu to pikuś w porównaniu do tego, przez co oni przeszli. Już wiem, po czym stąpam i wiem, jakim być człowiekiem. Mam nadzieję, że dobrze wykorzystam to, co od nich dostałem - dodaje nastolatek.