Liturgii Wigilii Paschalnej w koszalińskiej katedrze przewodniczył biskup Zbigniew Zieliński.
Uroczyste ogłoszenie Zmartwychwstania Chrystusa rozpoczęła liturgia światła. Na placu przed kościołem zapłonęło ognisko, a od poświęconego ognia odpalono Paschał. Wniesiony uroczyście do kościoła użyczał światła świecom zgromadzonych wiernych. Następnie wszyscy wysłuchali Exultetu, starożytnego orędzia paschalnego. Czytania ze Starego i Nowego Testamentu ukazały Boże działanie w historii świata aż po największe z wydarzeń na Ziemi - zmartwychwstanie Pana Jezusa.
W homilii bp Zieliński pokazał wartość tak zbudowanej liturgii słowa, prowadzącej słuchaczy od szczęścia pierwszych ludzi w raju, poprzez historię narodu wybranego, aż ku wieczności. - Po to, żebyśmy będąc w tym momencie dziejów ludzkości, i w tym konkretnym momencie życia każdego z nas, poprzez bogactwo tego, co było i piękno tego, co przygotował nam Bóg, jeszcze lepiej przeżywali owo „dziś” i jeszcze wspanialej podeszli do owego „jutra” - mówił biskup wskazując na proklamowane tej nocy zwycięstwo dobra nad złem i powołanie człowieka do dobra i szczęścia.
Bp Zieliński przywołał skutki, jakie na świat wprowadza zło, także za sprawą człowieka. Mówił o alternatywie, którą może wybrać człowiek z diabelskiej inspiracji, a którą jest potępienie.
- W świecie, w którym lubimy rozmazywać i dobro i zło, albo czasem je zamieniać z grzechu czyniąc cnotę, a z cnoty robiąc grzech, dzisiaj Bóg przypomina nam - w tej niezwykle radosnej aurze - o rzeczywistości śmierci, jaką może wybrać człowiek świadomie i dobrowolnie, a nawet głośno wykrzykując „jesteśmy wolni”, „wolny wybór”. Ta rzeczywistość to śmierć nie tylko tu, na ziemi, ale też na wieczność - powiedział zauważając, że świadomemu powrotowi do Chrystusa pomagają również przeżycia podjęte przez uczestników Triduum Paschalnego: odnawiane w Wielką Noc przyrzeczenia chrzcielne czy przyjęte słowa starożytnego hymnu „Exultet”.
- Zatem weselmy się, bo Pan zmartwychwstał, a my Jego przykładem też zmartwychwstaniemy. Ale póki co zmartwychwstać możemy z naszych małych zgonów, naszych upadków, grzechów, niewierności, słabości i na powrót odkryć, że wszystko, co Pan Bóg stworzył, a więc ty i ja, jest dobre. Radujmy się więc odkrywając i zgłębiając tę prawdę dzięki zmartwychwstaniu Jezusa, który dziś staje pośród nas - podsumował hierarcha.
Podczas liturgii wczesną Komunię świętą przyjął z rąk biskupa ministrant Jakub.
Uroczystość Wielkiej Nocy zakończyła się procesją rezurekcyjną. Wierni ze śpiewem na ustach przeszli wokół katedry, a po Eucharystii śpiew uwielbienia prowadziła schola pod kierunkiem Kamila Szafrana.