Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Maryja skraca mi drogę do Jezusa

Maryja skraca mi drogę do Jezusa przejdź do galerii

Niektórzy spędzili w drodze trzy dni, inni zabiegali o to, by dołączyć choć na ostatnich metrach. Bo w tym wędrowaniu nie chodzi o wyczyny, ale o to, by przyjść do Mamy.

 
Wejście Pielgrzymki Promienistej na Gorę Chełmską. Karolina Pawłowska /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Pielgrzymi, którzy wyruszyli ze Słupska mieli do pokonania 80 km.

- Łącznie było nas chyba z 70 osób. Ale każdego dnia zmieniał się skład. Byli tacy, którzy, na wędrowanie mieli tylko jeden z trzech pielgrzymkowych dni, a nawet tacy, którzy dołączali do grupy już u podnóża Góry Chełmskiej, żeby mieć swój duchowy udział choć w ostatnich kilku kilometrach - przyznaje ks. Wojtek Borkowski, koordynator Pielgrzymki Promienistej, gdy słupska grupa sforsowała ostatnią przeszkodę - długie schody wiodące do szensztackiego sanktuarium.

Pokonali ją po raz 31, bo idea majowego pielgrzymowania narodziła się właśnie w Słupsku.

- Matka Boża chciała nas tutaj, więc gdyby nie ja, to wybrałaby inne narzędzie - śmieje się Jacek Karmelita.

Opowiada, że ziarnem, z którego wyrosła pielgrzymka, stały się słowa dwóch duszpasterzy - wypowiedziane w innych kontekstach i momentach, wykiełkowały pragnieniem pielgrzymowania.

- Pierwszy biskup diecezji, bp Ignacy Jeż mówił o tym, że bardzo potrzebujemy budować na tradycji. Mocno mi te słowa zapadły w serce. A potem słuchałem tu na Górze Chełmskiej kazania ks. Henryka Romanika, który mówił o geografii pobożności. Te dwie sprawy połączyły mi się w jedno - dzieli się Jacek Karmelita, który 31 lat temu podzielił się swoim pomysłem z innymi rodzinami ze swojego kręgu rodzin szenszatckich.

 

Finał Pielgrzymki Promienistej Karolina Pawłowska /Foto Gość

To, co zapoczątkowało 16 osób, z czasem rozrosło się do kilkudziesięcioosobowych grup wędrujących z różnych punktów diecezji.

- Czyli chyba udało się zbudować tradycję - uśmiecha się słupszczanin.

Aleksandra Skawińska z mężem i dziewięcioletnią córką Hanią mieli tylko jeden dzień pielgrzymkowy do dyspozycji, ale nie wyobrażali sobie, że mieliby go spędzić w domu.

- To nasza 21. rocznica ślubu. Chcieliśmy przyjść, żeby podziękować Matce Bożej, bo to Jej zawierzyliśmy nasze małżeństwo i rodzinę - mówi Ola. Z uśmiechem przyznaje, że przez te lata różnie bywało, ale mają za co dziękować.

- Matka Boża pomaga im w przekraczaniu samej siebie. Jestem emocjonalna, impulsywna, uczę się od Niej chwil, kiedy lepiej milczeć i zachować wszystkie te sprawy w swoim sercu. Nie chodzi o to, by nigdy się nie odzywać i stać w kącie, ale wiedzieć, kiedy warto zrezygnować z siebie dla dobra rodziny. Ale i wiedzieć, kiedy się upomnieć - jak Ona, gdy w Kanie zareagowała na brak wina - wyjaśnia swoją relację z Maryją. - Bardzo skraca mi drogę do Jezusa - dodaje.

Po krótkiej zapaści powoli udaje się odbudowywać ideę promienistego wędrowania na Górę Chełmską. W tym roku oprócz pielgrzymów ze Słupska, w sanktuarium 3 maja zameldowała się też 19-osobowa grupa białogardzko-świdwińska.

Mszy św. na zakończenie pielgrzymowania przewodniczył bp Krzysztof Zadarko.

Królowa zwycięska

GOSC.PL DODANE 03.05.2024 AKTUALIZACJA 04.05.2024

Królowa zwycięska

- Jej zwycięstwo polega na tym, że przeprowadza przez najtrudniejsze momenty niejedną rodzinę, niejednego z nas, a 3 maja uczymy się, jak przeprowadzała przez wieki cały naród - mówił bp Krzysztof Zadarko do pielgrzymów na Górze Chełmskiej. 

- Stajemy dzisiaj obok Maryi pod krzyżem i chcemy dziękować Bogu za wszystkie łaski. Z całą świadomością, że wokół nas, a może częściej w naszych sercach, jest dużo zamętu, zawirowań. Że doświadczmy mnóstwa zgorszenia i pojawiają się znaki zapytania. Kiedy bardzo niepokoją kolejne grupy młodzieży wypisujące się z lekcji religii, brak w kościelnych ławkach tych, którzy do niedawna siedzieli obok nas, ci, którzy z taką łatwością zapominają o historii naszej ojczyzny i przyłączają się do chóru odnowicieli, piszących nowy rozdział historii Polski, Europy, świata bez Boga, bez Dekalogu. W zrelatywizowanym opisie świata, moralności, filozofii, Pan Bóg i znaki Jego obecności są spychane coraz bardziej na margines, a nawet jeszcze dalej - mówił biskup, zachęcając, by w Maryi widzieć nie tylko opiekunkę i królową, ale także zwyciężczynię.

« ‹ 1 › »
Finał Pielgrzymki Promienistej

Foto Gość DODANE 03.05.2024 AKTUALIZACJA 04.05.2024

Finał Pielgrzymki Promienistej

​Na Górę Chełmska w uroczystość NMP Królowej Polski dotarli pątnicy ze Słupska, Białogardu i Świdwina.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 03.05.2024 22:35

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GÓRA CHEŁMSKA
  • PIELGRZYMKA PROMIENISTA
  • SANKTUARIUM SZENSZTACKIE

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X