Na Górze Chełmskiej znaleźli przyjazną przestrzeń – do rozmów o sprawach ważnych i nieważnych, do zastanawiania się, jak spędzić sobotę, a jak resztę życia.
Malutkie sanktuarium jest jak wielka kotwica, która nie pozwala zdryfować na falach życia. A te bywają burzliwe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.