Po dziękczynieniu, które z kościoła popłynęło do nieba, gwieździńscy parafianie posłali tam też balony.
Takie rozpoczęcie wakacji przez najmłodszych to już miejscowa tradycja.
- Jedne dzieci dziękowały za to, że z powodzeniem zdały do kolejnej klasy, inne za to, że rok szkolny wreszcie się skończył. Ale najważniejsza była postawa wdzięczności Bogu. Chodziło o to, żeby dzieciom wyjaśnić, że Eucharystia jest naszym „dziękuję”, że nasza modlitwa także powinna być przepełniona wdzięcznością i uwielbieniem Boga, a nie tylko prośbami w jakichś intencjach - mówi ks. Marcin Gajowniczek, gwieździński proboszcz.
Jak dodaje, to również kolejna cegiełka w budowaniu wspólnoty i wspólnotowości. O organizację wydarzenia i jego elementy zadbali dorośli parafianie: robiąc własnoręcznie słodycze lub je kupując, dmuchając balony i pomagając w zabawie.