Przypomniał o tym w Koszalinie bp Zbigniew Zieliński podczas obchodów 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
W niedzielne przedpołudnie 1 września przy pomniku Martyrologii Narodu Polskiego na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie odbyły się uroczystości z okazji 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Obecni byli przedstawiciele władz, Kościoła, służb mundurowych i kombatantów, oświaty, poczty sztandarowe.
Obchody rozpoczęły się odegraniem hymnu państwowego. Zanim odczytano apel pamięci i złożono kwiaty pod pomnikiem, biskup diecezjalny Zbigniew Zieliński poprowadził modlitwę, a wcześniej przypomniał, że uczestnictwo w obchodach 85. rocznicy wybuchu wojny to spłata długu wobec tych, którzy wysłużyli Polakom pokój swoim życiem, ofiarą, poświęceniem oraz miłością do ojczyzny inspirowaną często wiarą w Boga i wolność.
– Nie może też zabraknąć refleksji nad tym, na ile ten zadzierzgnięty wobec obrońców Rzeczpospolitej dług przekłada się na pielęgnowanie wysłużonej nam wolności. Zgromadzeni tu w większości jesteśmy pokoleniem, które wojny nie doświadczyło, dlatego z tym większym szacunkiem kłaniamy się kombatantom, świadkom i autorom obrony naszej ojczyzny w tamtych dramatycznych chwilach – mówił biskup. – Spoglądając na ich siwe włosy, doświadczone skronie, spracowane dłonie, zadajemy sobie pytanie, na ile dzisiaj towarzyszy nam głęboka świadomość w zrozumieniu tego, że wolność i pokój nie zostały nam dane raz na zawsze. One wymagają ciągłej pracy. To dar i zadanie. Dlatego niech łączy nas szczera wierność tym ideom, które zostały nam w duchu odzyskanej wolność ofiarowane, ale też troska o pokój i wolność naszej ojczyzny.
Biskup zauważył, że współcześnie frontem walk jest przestrzeń cyfrowa, ekrany telewizorów, szpalty gazet, rozwijane internetowe strony. – Tam toczy się walka o to, by świat mógł stać pokojem. Nie można budować pokoju, szukając tego, co ludzi dzieli. Nie można budować pokoju, opierając go na nietrwałych fundamentach, zwodniczych nadziejach – podsumował biskup, zachęcając obecnych na uroczystości do wspólnej modlitwy w duchu poszanowania spuścizny przodków i bycia godnymi spadkobiercami tego, co oni nam wywalczyli i ofiarowali.
Katarzyna i Piotr przybyli na koszaliński cmentarz z trójką dzieci – Kubą i Zosią oraz Jankiem tworzącym szkolny poczet sztandarowy. Rodzice uważają, że cenne jest kształtowanie u dzieci postawy patriotycznej. – To niezwykle ważna data dla wszystkich Polaków, powinniśmy obchodzić ten dzień i pamiętać o dniu wybuchu wojny – mówi pani Katarzyna.