Taki cel postawili sobie uczestnicy 12. Marszu dla Jezusa, który odbył się w Słupsku. Wzięło w nim udział sporo mieszkańców miasta i okolic.
W marszu wziął też udział bp Krzysztof Zadarko, który w sanktuarium św. Józefa przewodniczył Mszy św. na jego rozpoczęcie. – Będziemy śpiewać i modlić się, ponieważ nasze uszy słyszą, a nasze oczy widzą Boga, Jezusa Chrystusa. A ktoś, kto Go widzi i słyszy, nie może zachować tego tylko w swoim sercu, jakby była to wyłącznie sprawa prywatna. Tak się nie da. Wychodząc dzisiaj na ulicę, chcemy przyznać się do tego, że nasze oczy widzą, a nasze uszy słyszą Jezusa Chrystusa. Jest to dzisiaj szczególnie potrzebne, ponieważ wydaje się, że w kościołach jest mniej ludzi, a w szkole, która powinna być wolna od polityki, zaczyna się bój o to, czy będzie tam można usłyszeć o Bogu. Czy rzeczywiście nasze dzieci nie mogą słuchać Ewangelii na lekcjach w szkole? – pytał biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, wskazując jednocześnie na ideologiczne i szkodliwe treści, które niektórzy chcieliby prezentować w szkole.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.