Raz w roku? To za mało!

Pierwszy weekend października stał się dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej z północnej części diecezji okazją do pogłębienia formacji w formie specjalnych rekolekcji, do czego są oni zobowiązani raz w roku. Rekolekcje odbyły się 4-6 października w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a przybyło na nie 100 mężczyzn.

Tym razem podjęli oni temat: "Gdy przyjmujesz Eucharystię, stajesz się Ciałem Chrystusa".

Dla Jerzego Szałka z parafii Rąbino te rekolekcje to niemal święto, tak ceni sobie posługę, którą sprawuje od pięciu lat. – Nigdy wcześniej nie byłem ministrantem, a w wieku ponad 60 lat Duch Święty pchnął mnie do ołtarza. Teraz wszystko to potrafię, jestem z tego ogromnie dumny i szczęśliwy, że to mi się przytrafiło, bo to jest coś wspaniałego. – mówi i opowiada, jak był poruszony podczas pewnej uroczystości, gdy udzielał Komunii świętej. – Całe ciało moje drżało, widać to było po mnie, tak mnie przejęło to, że trzymałem Najświętszy Sakrament w swoich, może niegodnych, rękach. Ciężko to opisać, ale to jest coś wspaniałego. Dopóki będę miał tylko siły, to będę służył.

Jerzy Szałek nie tylko potrzebuje rekolekcji skierowanych do szafarzy, ale chciałby by były częściej. – Minimum co pół roku – mówi. – To są piękne dni wyjaśniania nam słowa Bożego przez kapłanów, a poza tym poznajemy się tu z kolegami. Raz w roku się widzieć to za mało.

Druga tura rekolekcji – dla szafarzy z południowej części diecezji – odbędzie się w weekend 25-27 października w Skrzatuszu, zaś trzecia – ponownie w Koszalinie.

Rekolekcje prowadził ks. Łukasz Gąsiorowski, dyrektor wydziału duszpasterskiego koszalińskiej kurii.