To ważny, wymagany prawem i wzruszający moment na chwilę przed przyjęciem sakramentu. Przyszły diakon złożył przewidziane przysięgi w kaplicy seminaryjnej.
Kandydat do święceń diakonatu w dzień poprzedzający przyjęcie sakramentu złożył wyznanie wiary, przysięgę wierności biskupowi, Kościołowi i jego nauczaniu, wyraził wolę służby w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a także zapewnił, że święcenia przyjmuje dobrowolnie i nie ciąży na nim żadna przeszkoda do ich przyjęcia.
Sam moment złożenia przysiąg poprzedza wzruszająca chwila, kiedy to cała wspólnota seminaryjna modli się nad kandydatem, przyzywając Ducha Świętego.
Przysięgi przed święceniami diakonatu w WSD w Koszalinie.Następnie kandydat składał poszczególne przysięgi. Po każdej z nich podchodził do ołtarza i, trzymając rękę na Ewangeliarzu, wypowiadał słowa: „Tak mi dopomóż Bóg i ta święta Ewangelia, której dotykam”.
Na zakończenie głos zabrał rektor koszalińskiego seminarium, ks. Radosław Suchorab. – To preludium uroczystości święceń, pieczęci Boga, nieodwracalnej, definitywnej. Nikt już tego nie może usunąć – usłyszał kandydat do diakonatu. – Sensem tych nieodwracalnych zmian jest nasiąkanie służbą. Niech służba ta napełnia cię radością i szczęściem – dodał rektor.
Kleryk Szymon Pawluczuk przyjmie święcenia diakonatu w sobotę 23 listopada o godz. 10.00 w kościele pw. św. Krzysztofa w Szczecinku. Udzieli mu ich bp Krzysztof Zadarko.