W koszalińskim katoliku odbył się dzień otwarty. Przyszli uczniowie mogli wziąć udział w grze edukacyjnej na terenie szkoły.
Przygotowali ją nauczyciele, rodzice i uczniowie szkoły. Uczestnicy otrzymywali specjalny kupon z miejscem na pieczątki, które trzeba było zdobyć w poszczególnych salach. Tam odbywały się różne zajęcia, eksperymenty chemiczne, nauka języków na wesoło, budowanie zamku, gry historyczne, zabawy taneczne, czy pieczenie pierniczków. Dzień otwarty rozpoczął się jasełkami w wykonaniu uczniów klasy V w towarzystwie szkolnego chóru. Rodzice, którzy zastanawiają się na posłaniem swoich dzieci do tej szkoły, mieli okazję porozmawiać nie tylko z nauczycielami, ale także z innymi rodzicami, których dzieci już uczęszczają do koszalińskiego katolika.
Koszalińska placówka to pierwsza szkoła katolicka w Polsce, która powstała po upadku komunizmu. Założył ją ówczesny proboszcz parafii pw. Ducha Świętego, ks. Kazimierz Bednarski. Kiedyś obejmowała wszystkie etapy edukacji – od podstawówki po liceum. Dzisiaj to szkoła podstawowa, do której uczęszcza około 180 uczniów, z którymi pracuje 35 nauczycieli. Znana jest z wysokiego poziomu nauczania – od lat nie schodzi z wojewódzkiego podium, jeśli chodzi o wyniki egzaminów dla ośmioklasistów. Ma proporcjonalnie najwięcej laureatów konkursów przedmiotowych. Jej uczniowie wyróżniają się charakterystycznymi szkolnymi strojami.
– Jesteśmy małą, kameralną i przyjazną szkołą – mówi Dorota Wiśniewska, wicedyrektor. – Kładziemy nacisk nie tylko na dydaktykę, ale także na rozwój moralny, emocjonalny i duchowy naszych uczniów – dodaje.
– Dbamy też o bezpieczeństwo dzieci. Zapewniamy im opiekę od 6.45 do 16.30. Oprócz lekcji, organizujemy im dodatkowe zajęcia na terenie szkoły: koła zainteresowań, zajęcia wyrównawcze, logopedyczne, sportowe. Po lekcjach dzieci mogą zostać, aby pod okiem nauczycieli odrobić lekcje, aby w ten sposób zmniejszyć obciążenie nauką w domu – mówi ks. Paweł Wojtalewicz, dyrektor szkoły i proboszcz parafii pw. Ducha Świętego w Koszalinie, która jest organem prowadzącym tę placówkę.
Koszaliński katolik to szkoła niepubliczna i wyznaniowa, czyli oprócz realizacji programu nauczania, który obowiązuje wszystkie szkoły w kraju, kładzie nacisk na wychowanie do wartości chrześcijańskich. Oprócz zajęć dydaktycznych, dzieci biorą także udział w dniach skupienia, Mszach szkolnych i przygotowywane są do sakramentów. Każdy dzień rozpoczyna się także modlitwą.
Ze względu na wysoki poziom nauczania w szkole, aplikują do niej także rodzice na co dzień niepraktykujący. Ich dzieci mogą zostać przyjęte, jeśli zaakceptują zasady panujące w placówce. – Na pierwszych spotkaniach z rodzicami stawiamy tę sprawę jasno. Mówimy o tym, jak wygląda nasz program wychowawczy i rodzice podejmują decyzję, czy chcą nam powierzyć swoje dzieci. Nam chodzi o ścisłą współpracę z nimi, co nie byłoby możliwe w przypadku zasadniczej różnicy co do wartości – podkreśla ks. Wojtalewicz. – Czasami są to trudne rozmowy. Wtedy pytamy o motywację posłania dziecka do szkoły katolickiej. Pada odpowiedź, że to ze względu na jej poziom nauczania. Odpowiadamy, że to nie wystarczy – dodaje dyrektor.
Patrycja Wójcik ma w szkole katolickiej córkę w klasie II. Chce też zapisać do niej kolejne dziecko. – Czuję, że tutaj moje dzieci są bezpieczne. Zajęcia są dopasowane do wieku i rozwoju dziecka. Na korytarzach nie ma tłoku, nauczyciele mają indywidualne podejście do ucznia – mówi. Małgorzata Kamińska ma w koszalińskim „Katoliku” dzieci w klasie II i VI. – Dla mnie podstawową sprawą jest wychowanie w wartościach. Czasy się zmieniają i w tradycyjnej szkole staje się to coraz trudniejsze. Potrzeba wychowania religijnego jest tam podważana. Ale nie tylko o to chodzi. Tutaj dzieci są naprawdę zaopiekowane. Kiedy mogę je odebrać późno, czyli o 16.30, to wiem, że tego czasu nie zmarnowały, że np. mają już odrobione lekcje – mówi.
– Mamy tu przyjemną atmosferę. Nie ma hałasu – podkreśla Paulina, uczennica kl. VI. Z kolei ośmioklasistka Julia zwraca uwagę na kameralność placówki: – Jest tu – powiedziałabym nawet – rodzinnie. Wszyscy się dobrze znamy. Plusem jest też wyposażenie klas.
Koszaliński katolik ma za patrona św. Jana Pawła II.