Koszalińsko-Kołobrzeski

Noworoczne spotkania PZC

Było ich cztery i wszystkie okazały się strzałem w dziesiątkę. Są plany, by to powtarzać.

Styczniowe soboty przyjemnie minęły wolontariuszom Parafialnych Zespołów Caritas. Począwszy od 4 stycznia przybywali oni na regionalne spotkania noworoczne kolejno do Słupska (pisaliśmy o tym TUTAJ), Kołobrzegu, Szczecinka i Ostrowca. W spotkaniach, na które złożyły się Msza św., agapa, kolędowanie, wymiana doświadczeń i rozmowy przy świątecznie zastawionych stołach, łącznie uczestniczyło 160 wolontariuszy oraz księża związani z Caritas. Nie zabrakło wolontariuszy zarówno z większych miast jak Słupsk, Koszalin, Piła, Szczecinek, Kołobrzeg, ale też mniejszych jak Ustka, Sianów, Jastrowie, Złocieniec, Biały Bór, Bobolice, Wałcz, Czaplinek, Duninowo, Jezierzyce, Kwakowo, Kępice, Korzystno, Dobrzyca, Sarbinowo, Krosino, Uniechów, Rzeczenica, Krzyż Wielkopolski, Pniewo, Człopa, Rudki, Szwecja i Mirosławiec.

Ostatnie z czterech regionalnych spotkań PZC odbyło się 25 stycznia w ośrodku wypoczynkowym Caritas w Ostrowcu wałeckim. Wzięło w nim udział 55 osób.

– Nie wszystkim wolontariuszom udało się dotrzeć, ale i tak liczba osób, które wzięły udział w tych spotkaniach, jest imponująca – ocenia ks. Piotr Zieliński, diecezjalny koordynator PZC i pomysłodawca noworocznych spotkań dla wolontariuszy parafialnych Caritas. – Można powiedzieć, że przerosło to nasze oczekiwania. Wolontariusze nie tylko byli bardzo zadowoleni, nie tylko mówili, by te noworoczne spotkania powtarzać, ale sugerowali, by organizować je częściej, także w ciągu roku.

Noworoczne spotkania PZC   Spotkanie w kołobrzeskim ośrodku Caritas pw. Aniołów Stróżów. Ks. Piotr Zieliński

Spotkania w regionach są już więc w planach kalendarza PZC. – Zrodziła się też myśl, byśmy w roku świętym pielgrzymowali w ramach tych spotkań do kościołów stacyjnych, bo jak przyznali wolontariusze, choć wielu było już w Skrzatuszu, to mało kto miał okazję być np. w sanktuarium św. Józefa w Słupsku. Warto więc w tym jubileuszowym roku to zrealizować – zauważa ks. Zieliński.

W tym roku odbędą się także dwie tury rekolekcji dla wolontariuszy PZC – 9–11 maja w Kołobrzegu oraz 3–5 października w Ostrowcu.

Jak dodaje koordynator, noworoczne spotkania PZC przerosły jego oczekiwania. – Odbieram je bardzo pozytywnie, bo była to trochę podróż w nieznane. W założeniach chodziło o to, by były to spotkania rodzinne i to się w 100 procentach udało – mówi. – To był więc strzał w dziesiątkę.

Dla wolontariuszy nie bez znaczenia był fakt, że można było uczestniczyć w wydarzeniu bez wcześniejszej deklaracji obecności; okazuje się bowiem, że konieczność zapisania się na listę niekiedy blokuje tych, którzy przewidując okoliczności na wszelki wypadek rezygnują z udziału. – Ośrodki, z których korzystaliśmy są na tyle duże, że mogliśmy sobie pozwolić na swobodę w tym względzie. Nawet ktoś, kto zdecydował się w ostatniej chwili, mógł do nas dołączyć – dodaje ks. Zieliński.

Wolontariusze nie tylko się zapoznawali się ze sobą, ale też dzielili swoim doświadczeniem, wymieniali numerami telefonów. Powiększyła się grupa PZC na WhatsApp’ie, dzięki której najnowsze informacje bez zwłoki docierają do uczestników.

Noworoczne spotkania PZC   Spotkanie w bursie Caritas w Szczecinku. Co prawda kaplica jest tam niewielka, ale znalazło się tam miejsce nawet na organy, bo wolontariusze pamiętają o wszystkim i sami się organizują. Ks. Piotr Zieliński

Wspólnotowość wolontariuszy Caritas nie tylko w ramach parafii, ale całej diecezji, ma  znaczenie, ponieważ każdy zespół ma swoją specyfikę. – Mogłoby się wydawać, że ta praca wszędzie jest podobna, ale nawet w ramach jednego miasta, gdzie jest kilka zespołów, poletka działalności różnią się między sobą. I to jest piękne, bo nawzajem siebie uzupełniają. Dzielenie się doświadczeniem jest więc ogromnym plusem tych spotkań i wolontariusze w zaskakująco otwarty sposób rozmawiali ze sobą i dzielili swoimi spostrzeżeniami głęboko, byli wręcz szczerzy do bólu – mówi ks. Zieliński.

Noworoczne spotkania zrodziły kolejne pomysły na działalność PZC. – Kiedy zaczynałem jako koordynator Parafialnych Zespołów Caritas powołany przez biskupa Zbigniewa Zielińskiego w ubiegłym roku, to współpraca z tym środowiskiem była dla mnie pewnego rodzaju niewiadomą. Teraz mam głowę pełną nadziei, bo widać, że jest sprzężenie zwrotne: ludzie sami mówią, na czym im zależy i chcą współpracy między sobą, chcą kontaktu. Te noworoczne spotkania były dla mnie bardzo ubogacające w tym względzie – podsumowuje ks. Piotr Zieliński.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..