– Nie mogę tego traktować jako władzy – mówi jeden z kleryków koszalińskiego seminarium, który właśnie został akolitą.
W kaplicy seminaryjnej biskup senior Edward Dajczak udzielił dwóm alumnom posługi lektoratu oraz kolejnym dwóm – akolitatu. – Kiedyś określano je nawet mianem niższych święceń. W każdym razie wskazują one na to, że kandydat już powoli zbliża się do kapłaństwa. Nie chodzi aż tak bardzo o to, co przyjmujący posługę będzie mógł teraz robić, ale raczej o to, iż jest on na kolejnym etapie swojej relacji z Bogiem i zaproszenia do dawania Go innym – mówi ks. Radosław Suchorab, rektor.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.