Bp Krzysztof Zadarko przewodniczył Mszy z okazji Święta Policji i jubileuszu Szkoły Policji w Słupsku.
Obchody Święta Policji w Słupsku rozpoczęły 11 lipca uroczystości w Komendzie Miejskiej Policji. W jubileuszowym roku 80-lecia istnienia szkoły najstarsza policyjna placówka szkoleniowa w Polsce otrzymała nowy sztandar. Został on poświęcony przez kapelana szkoły ks. kan. Wojciecha Filimona. Następnie odbyło się jego uroczyste wręczenie przez I zastępcę komendanta głównego policji, senatora Kazimierza Klejnę oraz komendanta Szkoły Policji w Słupsku. Tego dnia funkcjonariusze otrzymali nominacje na wyższe stopnie służbowe. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Policji. Po części oficjalnej muzycy wystąpili jeszcze z krótkim koncertem. Wydarzeniu towarzyszyły Kompania Reprezentacyjna Policji oraz poczty sztandarowe zaprzyjaźnionych jednostek.
13 lipca odbyły się z dalsze uroczystości Święta Policji w kościele pw. św. Jana Kantego w Słupsku. Liturgii przewodniczył bp Zadarko, administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
- Zgromadziliśmy się z okazji corocznego Święta Policji i dla uczczenia 80-lecia istnienia i funkcjonowania słupskiej Szkoły Policji. To najstarsza uczelnia wówczas milicji, dziś policji w kraju. Jest wieloletnim świadectwem kształtowania ludzi, którzy mają stać na straży przestrzegania prawa i zasad bezpieczeństwa. To historia z wieloma zakrętami, bo ponad połowa tych lat przypada na okres komunizmu w Polsce - powiedział w homilii bp Zadarko.
Pytając zebranych o ducha, postawę ukrytą pod mundurem funkcjonariusza, kaznodzieja przyznał, że oczekiwania społeczne są coraz większe, a sytuacje stają się trudniejszym wyzwaniem. - Zdajemy sobie sprawę, że niejednokrotnie nie wystarczą profesjonalne przygotowanie i coraz lepszy sprzęt. Jakże ważne jest, aby na służbie kierować się również tym, co nadaje sens naszemu wysiłkowi. Przy ołtarzu ciągle na nowo przypominamy sobie, że to miłość nadaje sens każdemu naszemu wysiłkowi. A służba jest najwyższym wyrazem miłości, którą Jezus Chrystus nazwał wypełnieniem prawa - tłumaczył.
Dylemat "wierność literze prawa czy pójście za głosem sumienia?" biskup zalecał rozstrzygać tak, jak podpowiadał to w 1995 r. Jan Paweł II, wołając w jednej ze swoich homilii: "Dziś Polska potrzebuje ludzi sumienia!". - Uczył nas, że ład prawny, porządek prawa musi być poprzedzony porządkiem moralnym, który ma swoje właściwe miejsce w sumieniu człowieka. Kształt sumienia - wewnętrznego sanktuarium Boga w człowieku, głosu Boga wzywającego i zapraszającego do zbawienia człowieka w doczesności i wieczności - jest zadaniem dla każdego, również dla funkcjonariusza. Służąc porządkowi prawa w społeczności, sam najpierw we własnym życiu musi nauczyć się przestrzegać tego najważniejszego porządku prawa. To jest jego sumienie - podsumował biskup. - Dziś Polska ciągle potrzebuje ludzi sumienia - dodał.