Caminowicze nie zatrzymują się

Na Pomorskiej Drodze Świętego Jakuba ruch. Tym razem wędrowano pod skrzydłami PTTK.

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

dodane 23.07.2025 10:02

W sobotę 19 lipca odbyła się pierwsza z planowanych pielgrzymek w ramach projektu „Na Pomorskiej Drodze świętego Jakuba w regionie słupskim” pod patronatem starosty słupskiego. Organizatorem wydarzenia był Regionalny Oddział PTTK w Słupsku.

Do Smołdzina przybyli pielgrzymi z okolic Władysławowa, z Miastka, Kępic, Tucholi, Gardny Wielkiej, Smołdzina i Witkowa, łącznie 28 osób. Najliczniejszą grupą byli pielgrzymi z Miastka.

– Było to prawdziwie rodzinne pielgrzymowanie – relacjonuje Elżbieta Rosiak, promotorka pomorskich szlaków jakubowych – na szlak wybrali się nie tylko zaprawieni piechurzy, ale i rodziny z małymi dziećmi.

Pielgrzymkę zainaugurowała Msza Święta w kościele pw. Trójcy Świętej w Smołdzinie, którą celebrował ks. Mieczysław Radochoński, proboszcz z Gardny Wielkiej. Przed liturgią Włodzimierz Lipczyński, prezes Koła Przewodników Słupskich, opowiedział pielgrzymom o historii Smołdzina i regionu, m.in. o ostatniej księżnej z rodu Gryfitów, Annie de Croy i o Rowokole – Świętej górze Słowinców, która była miejscem praktyk religijnych pogan i chrześcijan.

Pogoda dopisała, na górę Rowokół pielgrzymi dotarli przed południem, a równo w połowie dnia odmówili tam modlitwę „Anioł Pański”. U celu podróży w Gardnie Wielkiej nawiedzili kościół pw. Nawiedzenia NMP, gdzie usłyszeli historię miejscowości i kościoła z obrazem „Jezusa Ukrzyżowanego” znanego niemieckiego malarza Paula Hintza.

Pielgrzymka zakończyła się w przystani żeglarskiej PTTK w Gardnie, gdzie na piechurów czekał poczęstunek.

– To był pięknie spędzony czas, staliśmy się bogatsi nie tylko duchowo. Mogliśmy podziwiać piękno i historię tego regionu, zamieszkałego niegdyś przez Sowińców, od których pochodzi nazwa Słowińskiego Parku Narodowego z Rowokołem, pierwszą ze świętych gór Pomorza na Pomorskiej Drodze Świętego Jakuba. Podczas drogi mieliśmy okazję lepiej się poznać i nawiązać nowe relacje i kontakty – mówi Elżbieta Rosiak. – Camino to droga, która jednoczy, pomimo trudu, wszyscy tworzyliśmy serdeczną atmosferę, a widać to było po naszych uśmiechniętych twarzach i radości jaka wylewała się z naszych serc.

Kolejna pielgrzymka piesza Pomorskim Szlakiem Świętego Jakuba odbędzie się 2 sierpnia. Trasa powiedzie pielgrzymów z Doliny Charlotty i do Słupska. Szczegóły na Facebooku „Pomorska Droga św. Jakuba na Pomorzu Zachodnim”.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy