‒ Obietnicę, której warto uchwycić się w kontekście całego życia daje tylko Jezus Chrystus ‒ przypomniał bp Krzysztof Włodarczyk oazowiczom obecnym na diecezjalnej pielgrzymce ruchu.
Pielgrzymka odbyła się 8 listopada w koszalińskim seminarium. Wzięło w niej udział około 250 osób, przedstawicieli różnych gałęzi ruchu, czyli dzieci, młodzieży i rodzin. ‒ Częściej spotykamy się w rejonach, ale raz w roku zjeżdżamy się do Koszalina, żeby doświadczyć wspólnoty ‒ mówi ks. Wojciech Pawlak, moderator diecezjalny.
W tym roku hasłem przewodnim formacji oazowej jest wezwanie do misji. ‒ Chcemy więc przy tej okazji zgłębić tę prawdę i zapytać się, co oznacza nasze powołanie w tym względzie. Myślę, że szczególnie jeśli chodzi i dzieci i młodzież misją jest dzisiaj choćby to, żeby nie wstydzić się swojej wiary i odważnie się do niej przyznawać ‒ dodaje ks. Pawlak.
W programie pielgrzymki znalazły się właśnie m.in. świadectwa misyjności, w tym opowieść jednej z rodzin o doświadczeniu w Ameryce Południowej, namiot spotkania z rozważaniem słowa Bożego, zajęcia integracyjne. Punktem centralnym wydarzenia była Msza św. pod przewodnictwem biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka, niegdyś mocno zaangażowanego w ruch oazowy w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Obecny był także bp Krzysztof Zadarko.
W homilii bp Włodarczyk mówił m.in. o Chrystusie jako dawcy obietnicy, której można bez wahania zaufać. ‒ Dla nas fundamentalna obietnica zawarta jest w słowie Bożym. Jezus mówi, że jest zmartwychwstaniem i życiem, dlatego każdy, kto w Niego wierzy, choćby umarł, będzie żył. Dlatego Jezus chce, abyśmy się dzisiaj zatrzymali w naszej gonitwie i szczerze zapytali samych siebie, za czym, albo za kim podążamy, co, albo kto mnie motywuje, gdzie upatruję dla siebie spełnienia? ‒ pytał biskup.
Ostatnim punktem pielgrzymki było przedstawienie o charakterze patriotycznym w wykonaniu Teatru A z Gliwic. Spotkanie oazowe co roku odbywa się bowiem w bliskości Święta Niepodległości i aspekt patriotyczny jest na nim mocno podkreślany.