Cukier nie zawsze słodki

Odmówiono już za nią „Wieczny odpoczynek”. O wszechobecnej śmierci i ogromnym pragnieniu zwycięstwa z Małgorzatą Cepryńską, dziś mieszkanką Koszalina, wtedy uczestniczką zrywu, rozmawia ks. Wojciech Parfianowicz.

Ks. Wojciech Parfianowicz: Sierpień to musi być dla Pani szczególny miesiąc. Jak to się stało, że w Godzinie „W” założyła Pani opaskę i dołączyła do powstańców?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..