Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Niezwykła wizyta

Niezwykła wizyta przejdź do galerii

Do koszalińskiej parafii pw. św. Wojciecha przyjechała kopia Cudownej Piety ze Skrzatusza. Było nocne czuwanie i... "polała się krew".

 
Przywitanie figury w kościele parafialnym ks. Wojciech Parfianowicz /GN

Peregrynacja rozpoczęła się w sobotę wieczorem. Specjalna delegacja przywiozła figurę, na którą na kościelnym placu czekała spora grupa wiernych z zapalonymi świecami w rękach.

Po Mszy św. rozpoczęło się całonocne czuwanie, podczas którego do wczesnych godzin rannych cały czas odmawiano Różaniec.

- Ta całonocna modlitwa jest potrzebna naszej parafii. Mamy tyle spraw, a przecież, jak to powiedział nasz biskup, to jest Matka naszej nadziei. Dzisiaj naprawdę wielu ludzi traci nadzieję - zauważa ks. Hryckowian.

- Będziemy się też modlić za tych, którzy już w ogóle się nie modlą, aby przypomnieli sobie drogę do Boga - dodaje kapłan.

- Ja zapisałem się na drugą w nocy. To nie jest tak, że nie mogę spać, ale po prostu chcę przyjść (śmiech). To, że się zarywa noc, nie ma znaczenia. Nie robię tego dla siebie, ale dla rodziny, dla Matki Bożej, dla Boga. To jest wielka łaska, że mogę przyjść do kościoła i trochę się pomodlić. To nie jest dla mnie jakiś szczególny wysiłek - mówi Bartosz Ilecki.

W niedzielę na każdej Mszy św. proboszcz odmawiał specjalny akt zawierzenia parafii Matce Boskiej Skrzatuskiej. Uroczyście zainaugurowano także pierwszą w parafii młodzieżową różę Żywego Różańca.

- Zapisałam się do róży, bo stwierdziłam, że to może być okazja, żeby zrobić coś dobrego. To jest konkretne zobowiązanie, więc pewnie będzie to dla mnie sprawdzian, czy dam radę. Myślę, że łatwo nie będzie, bo jestem trochę roztrzepana, ale mam nadzieję, że się uda - przyznaje szesnastoletnia Karolina.

Niezwykła wizyta   Niedzielna akcja oddawania krwi w mobilnym punkcie przy kościele ks. Wojciech Parfianowicz /GN Spotkanie z Matką Boską Skrzatuską w parafii św. Wojciecha nie ograniczyło się jedynie do modlitwy i zawierzenia. Przez całą niedzielę pod kościołem stał specjalny czerwony autobus, czyli mobilny punkt poboru krwi.

Sam autobus z zewnątrz wygląda zupełnie jak typowy autokar przewożący turystów. Po wejściu do środka okazuje się, że jest to nowoczesny, dobrze wyposażony minioddział szpitalny przystosowany do pobierania krwi. Kilkudziesięciu parafian oddało w nim krew dla koszalińskiego oddziału krwiodawstwa.

- Celem tej akcji, współorganizowanej przez parafię, jest pozyskanie nowych dawców krwi, a także popularyzująca samej idei krwiodawstwa. Taki pojazd bardzo się przydaje, ponieważ upraszcza dotarcie krwiodawcy do nas. Pokazujemy tu, że oddanie krwi to nic strasznego i że naprawdę każda zdrowa osoba może to robić bez żadnej szkody dla siebie - mówi obecny na miejscu lekarz Waldemar Ślęzak, kierownik oddziału krwiodawstwa w Koszalinie.

- Na pewno będzie tu dzisiaj 30 dawców. Od każdego pobiera się 450 ml, czyli pozyskamy prawie 15 litrów krwi. Potrzeby są różne i trudno je przewidzieć. Duża część zapotrzebowania to sytuacje związane z wypadkami drogowymi. Kolejna spora grupa to pacjenci zakwalifikowani do jakichś operacji, przy których też często potrzeba krwi. Czasami jest tak, że krwi brakuje i operację trzeba przekładać. Jest więc ciągła potrzeba krwi i brakuje właściwie każdej grupy - dodaje lekarz.

- Oczywiście wcześniej trzeba się zbadać, ale samo pobranie to zaledwie 10 min. Ilość krwi, jaką pobieramy, jest bezpieczna i nie powoduje złego samopoczucia - mówi Maria Bindas, pielęgniarka.

- Jeżeli mogę zrobić coś, co jest komuś tak bardzo potrzebne, to robię to z przyjemnością. Naprawdę wszystko jest bardzo profesjonalnie przygotowane, nie ma się czego bać. Nie tak dawno temu, mój tata był w szpitalu i miał zabieg. Potrzebna była transfuzja i sam przyjmował krew. Jeżeli znaleźli się tacy, którzy oddali swoją krew, żeby mój tata mógł z niej skorzystać, to dlaczego ktoś nie mógłby teraz skorzystać z mojej. Jeśli można komuś oddać kawałek siebie, to czemu nie - przyznaje Jarosław Ogierman, 44-letni mieszkaniec parafii.

« ‹ 1 › »
Peregrynacja Cudownej Piety

WIARA.PL DODANE 06.10.2013

Peregrynacja Cudownej Piety

​W parafii św. Wojciecha na koszalińskim Rokosowie kopia Cudownej Piety ze Skrzatusza gościła w dniach 5 i 6 października. Oprócz nocnego czuwania i zawierzenia parafii Matce Bożej, w ramach peregrynacji odbyła się też akcja zbiórki krwi w specjalnym mobilnym punkcie przy kościele. Zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 06.10.2013 22:30

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • CUDOWNA PIETA SKRZATUSKA
  • KOSZALIN
  • KRWIODAWSTWO

Polecane w subskrypcji

  • Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
    • Pytania czytelników
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X