Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Najlepszy ser powstaje w domu. Warsztaty serowarskie

Najlepszy ser powstaje w domu. Warsztaty serowarskie przejdź do galerii

Wystarczy odrobina wiedzy i trochę chęci, żeby samemu zrobić przysmak. I to taki, który przebije te ze sklepowych półek.

 
Warsztaty w Dalęcinie poprowadził Krzysztof Jaworski, serowar z Żuław. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Nie trzeba było wiele, by wiejska sala w Dalęcinie zamieniła się w profesjonalną serowarnię. Sto litrów mleka, kilka palników, a przede wszystkim chętni do nauki adepci ginącej sztuki wytwarzania serów.

- Wystarczy trochę wiedzy i zainteresowania. Jeśli wzbudzi się odrobinę pasji, można wytwarzać przepyszne rzeczy we własnej kuchni. Co przyniesie nam i zdrowie, i oszczędności, i szczęście rodzinne, bo nasi bliscy z pewnością będą nam wdzięczni za takie pyszności - przekonuje Krzysztof Jaworski, mistrz serowarski.

Żuławski serowar przez trzy dni dzieli się wiedzą z kursantami - tymi najmłodszymi z parsęckiej podstawówki i nieco starszymi, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Stowarzyszenia „Nasza Gmina”.

- Całkiem niedawno w każdym gospodarstwie były zwierzęta mleczne, a gospodarze wyrabiali sery, przede wszystkim na własny użytek. Teraz, mieszkając na przeciętnej wsi, nie mamy szans nawet usłyszeć krowy. Nasza wieś trochę się różni, są tu gospodarze produkujący mleko. Jeden z nich podsunął pomysł na warsztaty - wyjaśnia Edyta Wieleba-Matyśniak, koordynator i pomysłodawca projektu „Mleczne inspiracje”.

Okazja do praktycznej nauki wykonywania domowych serów szybko znalazła amatorów.

- Kiedyś robiłam domowy twaróg, ale od dawna nie mamy już krów w gospodarstwie. Krowy znikają ze wsi, a razem z nimi podstawowe umiejętności i tradycje. Jesteśmy teraz wygodni - łatwiej iść do sklepu. Ale po tych warsztatach zaczyna mi chodzić po głowie, czy może nie warto byłoby zakasać rękawy - przyznaje Zofia Konieczna. Tym bardziej, że robienie serów ma nie tylko spożywcze zalety, bo - jak zapewnia serowar - nic tak nie regeneruje rąk, jak serwatka.

Na zaproszenie dalęcińskiego stowarzyszenia przyjechały też mieszczuchy. - Ekologiczny tryb życia naturalne kosmetyki, naturalna żywność są dzisiaj modne, ale to wszystko słono kosztuje. Tymczasem można to zrobić samemu. Umiejętności robienia własnych serów jeszcze mi brakowało, więc projekt stowarzyszenia wstrzelił się idealnie w moje zapotrzebowanie - mówi Emilia Jaskółka ze Szczecinka.

Serowar z Żuław, gdzie tradycje wytwarzania serów mają 500-letnią tradycję, przekonuje, że nie ma nic lepszego niż taki domowy produkt. Tym bardziej, że do jego wykonania na początek wystarczy odrobina wiedzy i serca. Reszta znajdzie się w kuchni.

- Serowarstwo to jest coś z niczego. Bardzo praktyczna sprawa. Kiedyś jeden z górali zapytał mnie: „A cego ty ucys? Zaklagować, podgrzać i wycisnąć” - przyznaje ze śmiechem Krzysztof Jaworski.

Żeby osiągnąć poziom mistrza serowarstwa potrzeba wielu lat doświadczenia. Jedno popołudnie wystarczy jednak, żeby złapać bakcyla.

- Serowarstwo jest tak wdzięczną i łatwą dziedziną, że naprawdę w ciągu jednego dnia można nabyć podstawową wiedzę. Po moich warsztatach drzwi są już szeroko uchylone. Wystarczy przez nie wejść i robić sery - przekonuje żuławski serowar i zaprasza do palników. Idzie łatwo, a przestrzeń za uchylną przez mistrza furtką zdaje się nieograniczona.

- Robiłem z kursantami i ser cytrynowy, i jabłkowy. Warto wykorzystywać to, co mamy pod ręką, co rośnie w naszych ogródkach. Zioła dodane do serów dają zaskakujące efekty - mówi i zachęca do eksperymentów.

« ‹ 1 › »
Warsztaty serowarskie

Foto Gość DODANE 13.10.2019 AKTUALIZACJA 13.10.2019

Warsztaty serowarskie

Na zaproszenie Stowarzyszenia "Nasza Gmina" z Dalęcina kilkunastu kursantów zdobywało wiedzę pod okiem Krzysztofa Jaworskiego, serowara z Żuław.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 13.10.2019 11:12

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DALĘCINO
  • WARSZTATY SEROWARSKIE

Polecane w subskrypcji

  • Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
  • Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Królowa pękniętej ziemi. Jak w 1925 r. Maryja Piekarska połączyła podzielone granicą śląskie rodziny
  • Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
    • Rozmowa Gościa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Przybylski dla GN: Rolą Kościoła jest scalić słowem Bożym popękanych ludzi
  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X