24 godziny męki Jezusa

Najwięcej osób przyszło po wieczornej Mszy św., żeby chociaż przez chwilę przyklęknąć przed Najświętszym Sakramentem.

Nie zabrakło ich też podczas najtrudniejszych godzin, nad ranem. Byli też tacy, którzy w okolicznościowej kaplicy przygotowanej w salezjańskim oratorium parafii Świętej Rodziny spędzili całą dobę. – Pokutujemy za tych, którzy tego nie robią. Wynagradzamy grzechy i zniewagi, prosimy za naszymi rodzinami, za sąsiadami, za tymi, których nie ma w kościelnych ławkach – wyjaśnia Artur Dudziński, lider słupskich Wojowników Maryi, którzy zaprosili mieszkańców miasta na całodobową adorację Najświętszego Sakramentu połączoną z rozważaniami Męki Pańskiej według pism Luizy Piccarrety. – Rozważanie godziny po godzinie, każdego szczegółu Męki Pańskiej łamie nawet tych najtwardszych – przyznają zgodnie czuwający panowie.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..