Bp Paweł Cieślik wyświęcił trzech nowych diakonów. Uroczystość odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym.
Kandydaci do święceń podczas Litanii do Wszystkich Świętych ks. Wojciech Parfianowicz /GN Święcenia otrzymali: Piotr Jóźwik z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Bruskowie Wielkim, Gracjan Ostrowski z parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Miastku i Konrad Rogala z parafii pw. Trójcy Świętej w Róży Wielkiej.
W ten sposób w seminarium jest obecnie dziewięciu diakonów przygotowujących się do święceń prezbiteratu w roku 2014.
W homilii biskup przypomniał nowym diakonom, na czym polega prawdziwe pierwszeństwo w logice Królestwa Bożego:
- W dzisiejszym świecie ludzie chcą wiele znaczyć, być ważnymi, często szukają dominacji nad innymi. Dążą do wielkości w zdobywaniu władzy i pragnieniu sławy i popularności. Ludzie chcą znajdować się na pierwszych stronach gazet, przeżywają satysfakcję, gdy zobaczą siebie w telewizji. Wielu widzi wielkość w bogactwie i temu poświęca całe swoje życie. Żeby być pierwszym, często depcze się innych. Do takiego świata chce was wysłać Pan - powiedział bp Cieślik.
- Coś z takiej postawy mieli Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, gdy prosili Jezusa o wysokie stanowiska w Jego Królestwie. Od takiego nastawienia nie byli więc wolni nawet najbliżsi uczniowie Chrystusa. Przecież posprzeczali się też w drodze o to, kto z nich jest największy, czyli pierwszy, kto ma szanse na zrobienie kariery przy boku Mistrza - zauważył biskup.
- Jezus nam dziś przypomina, jak powinna wyglądać nasza droga do wielkości i pierwszeństwa. Jest to droga służby. Na tej drodze człowiek staje się darem dla drugiego i troszczy się przede wszystkim o dobro innych. Taka droga łączy się też z cierpieniem i poświęceniem. Kto chce być przy Chrystusie, ten musi zdecydować się na wzięcie krzyża. Miłość urzeczywistnia się przez ofiarę. Służba potwierdzona cierpieniem jest drogą prawdziwej wielkości - mówił biskup do kandydatów do święceń.