Nowy numer 13/2024 Archiwum

To jest właśnie normalność

Sutanna i habit to nie dla nich. Jednak chcą być bliżej. Niektórzy świeccy świetnie odnajdują się także poza kościelną ławką.

Na co dzień sprzedaje części do maszyn rolniczych, a po godzinach pomaga kandydatom do bierzmowania. – Choć czasami nie jest łatwo, widzę, że to ma sens – mówi Marzena Nowacka z Jelenina. Piotr Sztygowski z Grzmiącej jak już zejdzie z torów, bo ich utrzymaniem zajmuje się na kolei, czyta w kościele Pismo Święte i przewodniczy radzie parafialnej. – Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że będę to robił, to bym nie uwierzył – przyznaje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy