Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → EDK, czyli próba dla ciała i ducha

EDK, czyli próba dla ciała i ducha przejdź do galerii

Pierwsi uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Piły do Skrzatusza do diecezjalnego sanktuarium dotarli w sobotę o godz. 5 rano.

 
Skrzatusz, 1 kwietnia. Kolejni uczestnicy EDK dochodzą do celu ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

W sumie sprzed kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Pile w piątek po godz. 21 wyruszyło ok. 200 osób. Wśród nich nie zabrakło księży i sióstr zakonnych.

Ponad 45-kilometrowa trasa prowadziła przez Krępsko, Czechyń, Czaple i Klęśnik. Po drodze uczestnicy rozważali teksty przygotowane przez centralę EDK. Stacje wyznaczone były w różnych miejscach - czasami przy kapliczkach czy krzyżach przydrożnych, innym razem po prostu na drzewie, na zakręcie czy w jakimś innym charakterystycznym miejscu.

Ostatecznie do Skrzatusza doszło ok. 180 osób. Niektórzy musieli zejść z trasy. - Nawet ci przegrani mogą sporo wygrać, właśnie dzięki porażce. Jeżeli udało im się poznać swoje granice i przekroczyć je, to wygrali, mimo że nie doszli do końca - mówi Jan Murach, lider pilskiego rejonu EDK.

Również on sam w tym roku musiał się poddać. - Dla mnie koniec trasy nastąpił już w jej połowie. Nie udało się. Ale ta porażka wiele mnie nauczyła. Ogołociła mnie do kości - przyznaje.

J. Murach nie jest zdziwiony coraz większym zainteresowaniem Ekstremalnymi Drogami Krzyżowymi. - Potrzebujemy ekstremalnych wyzwań, szczególnie my, mężczyźni. Niestety, można dziś zaobserwować kryzys męskości. Panowie muszą przekraczać siebie. Ich naturą jest życie wyzwaniami. Jeśli sobie ich nie stawiają i nie realizują ich, zaczyna się z nimi dziać coś niedobrego. Ale EDK nie jest tylko dla mężczyzn. Uczestniczy w nich sporo kobiet - dodaje pilski lider.

Do Skrzatusza razem ze swoją mamą dotarł także ks. Mateusz Chmielewski, wikariusz pilskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego. - Jestem prawie bez sił. Ciężko mi się mówi. Idę już czwarty raz, ale jeszcze nie miałem takiego doświadczenia bezwładu w mowie - przyznaje. - Musiałem w sobie przełamać opór przed wyjściem. Czwarty raz robię to samo i wkradła się pokusa, żeby koniecznie coś zmienić, może iść na inną trasę. Musiałem znaleźć jeszcze głębszą motywację, żeby się wybrać - dodaje.

W EDK nie chodzi bowiem tylko o ekstremalne doświadczenia i przekraczanie swoich ludzkich granic. Czegoś takiego można bowiem doświadczyć także podczas zwykłego pieszego rajdu.

- Stwierdziłem, że warto przede wszystkim iść dla kogoś. Jesteśmy w parafii świeżo po bierzmowaniu i postanowiłem pójść w intencji tych 33 wybierzmowanych młodych ludzi. W ostatniej chwili doszła jeszcze intencja za mojego wujka, który wczoraj wieczorem był w stanie agonalnym. Modliłem się za niego. Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że właśnie umarł - mówi ks. Mateusz.

Informacje o Ekstremalnych Drogach Krzyżowych, które jeszcze odbędą się w diecezji, można znaleźć TUTAJ.

« ‹ 1 › »
EDK z Piły do Skrzatusza

Foto Gość DODANE 01.04.2017

EDK z Piły do Skrzatusza

​W piątek 31 marca z Piły wyruszyło ok. 200 uczestników. Prawie 180 doszło w sobotę rano do Skrzatusza.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 01.04.2017 09:53

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA
  • PIŁA
  • SKRZATUSZ
  • WIELKI POST

Polecane w subskrypcji

  • Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
    • Franciszek Kucharczak
    Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
  • Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X