- Zastaliście ten kościół jak szansę. Ale tamte pokolenia za was się nie narodzą na nowo. Wy macie się na nowo narodzić przy tym ołtarzu i w kościele, który oni wam zbudowali - mówił bp Edward Dajczak w Trzciance świętującej stulecie kościoła.
Hierarcha przewodniczył Mszy św. stanowiącej kulminacyjny moment obchodów jubileuszu, który świętuje trzcianecki kościół pw. św. Jana Chrzciciela. Od stu lat świątynia góruje nad miastem na chwałę Bogu, będąc miejscem wzrastania w wierze miejscowej wspólnoty katolickiej.
- Wyobrażamy sobie, jaka to jest armia ludzi pojednanych z Bogiem, karmiących się Jego Ciałem. Armia zbawionych. Dzisiaj, w świętych obcowaniu, tamci ludzie Trzcianki, świętują dzisiaj z nami - mówił bp Dajczak na rozpoczęcie Eucharystii.
Na swoje setne urodziny trzcianecki kościół został gruntownie odrestaurowany. Było to możliwe dzięki dotacjom, dobrodziejom, a także sprzedaży cegiełek. Świątynia otrzymała również urodzinowy prezent: nowy posoborowy ołtarz i ambonę.
- Jeżeli chcemy się czegoś nauczyć od Jezusa, to ten ołtarz nigdy nie może przestać być ołtarzem. Jak to zrobić, żebyśmy nie tylko odprawiali na nim Mszę? Myślimy, że jeśli jesteśmy w kościele i „odprawiliśmy” to spełniliśmy testament Jezusa. Jezus nam zadał sposób życia nie odprawiania. On nie chce, żebyśmy wypełniali niedzielny obowiązek katolika, ale chce, żebyśmy przez celebrację stawali się do Niego podobni - mówił bp Dajczak.
- Zastaliście ten kościół jak szansę. Ale tamte pokolenia za was się nie narodzą na nowo. Wy macie się na nowo narodzić przy tym ołtarzu i w kościele, który oni wam zbudowali. Tak się tworzy wspólnotę wiary - podkreślał hierarcha.
W ołtarzu umieszczone zostały relikwie Apostołów: św. Andrzeja i św. Mateusza. To relikwie pierwszego stopnia (fragmenty kości), które pozostały po św. ks. Józefie Źrebcu MS. Trzcianceki saletyn posiadał je do prywatnego czczenia. Ich autentyczność potwierdza abp Turynu Maurillio Fossati.
Razem z pasterzem diecezji jubileuszową Mszę św. dziękczynną koncelebrowali prezbiterzy przybyli na uroczystości, przede wszystkim Księża Misjonarze Saletyni. To saletyni od pierwszych powojennych miesięcy posługują w Trzciance.
Na uroczystości przyjechali dawni kapłani posługujący w tej wspólnocie oraz ci, którzy z niej wyszli. Dziękując Bogu ks. Andrzej Zagórski MS, prowincjał Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów podkreślał, jak wiele powołań do kapłaństwa i życia zakonnego zrodziło się w trzcianeckim kościele.
Z okazji jubileuszu przesunięta została data dorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej organizowanych od 35. lat przez Bibliotekę Parafialną działającą przy trzcianeckiej parafii pw. św. Jana. Wśród rozlicznych punktów przygotowanego programu jest również wręczenie wyróżnień „Człowiek Wiary, Człowiek Czynu”. W tak wyjątkowym roku kapituła nagrody postanowiła uhonorować tym mianem dwie osoby: Wiktora Malickiego i Bożenę Wargin.
Jak podkreślał ks. Andrzej Żołyniak, proboszcz drugiej trzcianeckiej parafii i przewodniczący kapituły nagrody, pan Wiktor jest świadkiem wiary dla całego miasta. Przez lata pełnił funkcję kościelnego w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej, bo do tej parafii z racji zamieszkania przynależy, ale jest także członkiem wspólnot modlitewnych w parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Nadal, mimo 90 lat, sumiennie pełni ministrancką służbę.
- Największe marzenie pana Wiktora? Żeby dwa razy dziennie być na Eucharystii, co skrupulatnie realizuje. O godz. 7 jest na Mszy św., potem wsiada na rower, jedzie na dworzec kolejowy. Przypina rower, wsiada do pociągu. Jedzie do Piły, przesiada się na pociąg do Bydgoszczy. Potem tramwajem, autobusem jedzie do umówionego lekarze i z powrotem: tramwaj, pociąg do Piły, pociąg do Trzcianki, odpinanie roweru. I wjeżdża niemal do zakrystii ze słowami: „Dzięki Bogu, z dążyłem na Mszę” - podkreślał w laudacji ks. Andrzej Żołyniak.
Drugą nagrodzoną jest Bożena Wargin, założycielka Szkół Katolickich w Trzciance. Placówka należy do parafii św. Jana. Podkreślając jej zasługi jako dyrektora szkoły, kapituła wskazywała również na zaangażowanie w organizację przedsięwzięć społeczno-kulturalnych o charakterze religijnym, w tym np. zainicjowanego przez nią Orszaku Trzech Króli w Trzciance.
To wyróżnieni, które bardzo mocno chwyta za serce, tym, bardziej, że zupełnie niespodziewane. Odbieram to jako zobowiązanie i wyzwanie, żeby się rozwijać i jeszcze z większą mocą działać na rzecz społeczeństwa. Wychowanie młodego pokolenia to nie lada wyzwanie. Zależy nam, żeby wychowywać je do prawdziwej wiary, do odpowiedzialności i służby drugiemu. A tego nie da się zrobić bez przykładu, bez pokazania im, jak bardzo nam na tym zależy. Uczą się przez obserwację naszych czynów. Mam nadzieję, że będą budować trzcianecki Kościół i kontynuować dzieła tej parafii nie tylko przez kolejne sto lat, ale na wieki – przyznaje wzruszona Bożena Wargin.
O świętującym stulecie kościele pw. św. Jana w Trzciance także TUTAJ.
(obraz) |