Choć historia ta wydarzyła się wiele lat temu, pamięć o tragicznie zmarłym kapłanie jest w Szczecinku żywa.
Był rok 1979. Ks. Jan Lis pełnił posługę proboszcza w parafii mariackiej od 6 lat. Budował nową plebanię. 12 listopada na budowie zdarzył się tragiczny wypadek. Na skutek upadku z dużej wysokości proboszcz zginął. Mimo stosunkowo krótkiego pobytu w Szczecinku ks. Jan Lis dał się poznać jako gorliwy kapłan, społecznik, budowniczy i organizator. Zdołał znacząco odnowić kościół Mariacki: witraże, posadzkę, prezbiterium, dach. Postarał się także o dzwony oraz rozpoczął budowę domu parafialnego. Jego pogrzeb zgromadził tłumy wiernych, a grób na cmentarzu komunalnym jest ciągle odwiedzany. Inicjatywa nazwania ronda jego imieniem zrodziła się wśród samych mieszkańców. Jako pierwszy wniosek do Rady Miasta złożył Jan Kondek, obecnie żyjący w Paryżu, ale za czasów posługi ks. Lisa – ministrant w parafii mariackiej. Swoje wnioski złożyli także Jerzy Dudź – radny powiatowy, Krzysztof i Konrad Berezowscy, znani w Szczecinku działacze społeczni, oraz Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.