W zabudowaniach parafii pw. Ducha Świętego w Koszalinie powstał dom studencki. Wprowadziło się do niego 8 osób. Tworzą atmosferę, która być może przyciągnie do DA nowe osoby.
O tym, że nowy rok akademicki to szansa na to, by oddać Bogu to, co przychodzi najtrudniej – czas, regularne kwadranse na modlitwę, częstszą Mszę św., refleksję – mówił 14 października ks. Remigiusz Szauer w homilii podczas Mszy św. inaugurującej kolejny rok formacji Duszpasterstwa Akademickiego w Koszalinie.
Studenci będą mieli okazję praktykować te kwadranse w nowej placówce, oddanej właśnie do ich dyspozycji. To dom studencki, który powstał w zabudowaniach parafii pw. Ducha Świętego, zamieszkiwany w poprzednich latach przez siostry zakonne.
Odtąd trzypiętrowy dom, znajdujący się między plebanią a szkołą katolicką, będzie studentów nie tylko gościł, jak to było w poprzednim lokum DA, ale to oni będą tu gospodarzami. 8 osób – dziewczęta i chłopcy – zamieszkało w niezależnych pokojach z łazienkami na pierwszej i drugiej kondygnacji budynku. Do ich wspólnej dyspozycji jest kaplica na ostatnim piętrze oraz część duszpasterska na parterze – pokój wspólny, kuchnia, rozmównica.
Ks. Remigiusz Szauer nie ukrywa, że właśnie takie miejsce było jego marzeniem. – Od czterech lat modliłem się, żeby nasi studenci mieli taki dom, jak mają inne duszpasterstwa akademickie w Polsce: do którego zawsze można przyjść, napić się kawy, porozmawiać na ważne tematy – cieszy się z nowych możliwości duszpasterz akademicki.
Błogosławieństwa placówki dokonał po Mszy św. ks. Kazimierz Bednarski, proboszcz parafii. W uroczystości prócz studentów i absolwentów DA wzięli udział wikariusze, siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej, a także osoby związane z Politechniką Koszalińską.
– Chciałbym, żeby to miejsce pączkowało na inne miejsca akademickie w Koszalinie – powiedział Krzysztof Sławiński, kierownik osiedla akademickiego na ul. Rejtana, który zna działania koszalińskiego DA m.in. z wieczorów filmowych organizowanych w akademikach.