Świdwinianie zadbali o ołtarz kościoła Mariackiego. 50 lat po pierwszej renowacji ołtarza ufundowali nowy. 9 grudnia konsekrował go bp Edward Dajczak.
I nie tylko ufundowali, ale też sami zakasali rękawy i pomagali przy pracach remontowych, dlatego, jak podkreśla ks. kan. Ryszard Kizielewicz, proboszcz parafii pw. MB Nieustającej Pomocy, rozpoczęty w wakacje remont poszedł błyskawicznie. Zresztą i pomysł udało się zrealizować w dobrym tempie, bo rada parafialna podjęła decyzję o inwestycji jeszcze w tym roku.
Ponadto to parafianie decydowali o wyglądzie nowego prezbiterium. – Wykonanych zostało 6 projektów, które wystawiliśmy w kościele do oceny wiernych. Parafianie wybrali właśnie ten – mówi ks. Kizielewicz wskazując na ołtarz, ambonę, chrzcielnicę oraz posadzkę z zielonego marmuru hiszpańskiego.
Koszt inwestycji – 120 tys. złotych (łącznie z umeblowaniem i ogrzewaniem podłogowym) – poniosła wspólnota parafialna.
Konsekracji ołtarza, która miała miejsce podczas Mszy św. 9 grudnia, dokonał bp Edward Dajczak. Pasterz diecezji podkreślił znaczenie ołtarza dla chrześcijan jako miejsca, przy którym zawsze gromadzą się uczniowie Chrystusa.
Biskup Dajczak na wstępie liturgii pobłogosławił ołtarz wodą święconą, a przed rozpoczęciem liturgii eucharystycznej namaścił go olejem krzyżma. Wcześniej wyjaśniał zgromadzonym duchowy sens tych znaków.
- Kiedy podejdę do ołtarza i naleję odrobinę świętego krzyżma, czyniąc znak krzyża na środku i w czterech rogach ołtarza, uświadommy sobie, jakie to jest miejsce, i przeżyjmy to w ten sposób: to my jesteśmy namaszczeni. To my stajemy się ołtarzem Pana – mówił biskup ,zwracając tym samym uwagę na bliskość Boga, którego można dotknąć, w Chrystusie.