Rozeznawania charyzmatów i posług - we wspólnocie, w Kościele - uczyło się 160 członków Odnowy w Duchu Świętym z całej diecezji.
Rozeznawanie posług i charyzmatów to niełatwe zadanie. Wierzący, nie tylko z grup charyzmatycznych, nierzadko nie wiedzą, jakimi darami mogą służyć wspólnocie Kościoła czy ludziom spoza niego.
8-10 lutego w koszalińskim CEF w tej trudnej sztuce pomagał 160 członkom Odnowy w Duchu Świętym ks. Wojciech Nowacki, wykładowca teologii dogmatycznej w WSD w Łomży, członek Rady Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym. Wspierała go w tym rodzona siostra Urszula Nowacka, należąca do jednej z najstarszych grup Odnowy warszawskiej, wspomagająca w posłudze egzorcystę ks. Andrzeja Grefkowicza.
Beata Trzmielewska, świecki koordynator Odnowy w Duchu Świętym naszej diecezji, podkreśla, że rozeznawanie duchowe to podstawa duchowości, nie tylko dla członków Odnowy w Duchu Świętym. - Do tych tematów należy wracać, nawet jeśli jest się w Odnowie długie lata. Tutaj mogliśmy czerpać wiedzę z samego źródła - wyjaśnia cel rekolekcji.
Uczestnicy uczyli się więc rozeznawać nie tylko dary duchowe, którymi mogliby służyć dla dobra Kościoła lub ewangelizacji, ale także jakie służby mogliby podejmować w swoich wspólnotach. - Angażowanie się w zadania, które podejmuje grupa, wygląda różnie. Potrzebujemy w tej przestrzeni większego otwarcia na zaproszenie Pana Boga. Bo mimo naszych różnych ułomności Pan Bóg przychodzi i zaprasza - wyjaśnia B. Trzmielewska.
"Garbatą pokorą" nazwał ks. Nowacki unikanie aktywności we wspólnocie w imię fałszywie rozumianej pokory czy niewiary we własne możliwości, będącymi w gruncie rzeczy wymówkami, żeby nie podjąć zaproszenia Bożego.
- Kto wie, co Pan Bóg dla mnie przygotował? Jeśli się od tego wykręcam, to, niestety, tego nie zobaczę. Jeśli nie idę za Bożym wezwaniem, to skazuję siebie na poczucie frustracji - wyjaśniał w podsumowującej weekend homilii ks. Nowacki. - Ekstremalnym wyrazem tego jest frustracja potępionych, którzy na wieki pozbawili się udziału w Bożej miłości, radykalnie odwracając się od Pana Boga.