– Nie spodziewaliśmy się, że sprawa nabierze takiego rozmachu. Wpłat było tak dużo, że zupy będą wydawane jeszcze do połowy marca – mówią inicjatorzy słupskiej akcji „zawieszania” posiłku dla potrzebujących.
Słupszczanie w potrzebie doskonale wiedzą, dokąd się udać zimą, by dostać talerz ciepłej zupy. Za darmo. Pan Stanisław do baru Poranek przychodzi codziennie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.