Rejsem po falach Bałtyku i rozważaniem słowa Bożego na pokładzie statku rozpoczęły się w Ustce Rekolekcje na Fali. - Duch Święty zadbał nawet o pogodę - cieszą się siostry kanoniczki, które zaprosiły na nietypowe ćwiczenia duchowe.
Rekolekcje w Ustce to wielkie święto wiary i radości. Nie mogły jej zakłócić nawet bardzo niepokojące prognozy pogody na majowy weekend. Mimo obaw od rana w Ustce świeci słońce.
- Nawet nie było mowy o tym, żeby odwoływać rekolekcje, chociaż wczorajszy deszcz i wiatr napędziły nam trochę strachu. Ale w zaufaniu do Ducha Świętego nie miałyśmy wątpliwości, że wszystko się uda – mówi s. Dominika Pac, kanoniczka z Ustki.
Centralnym punktem trzydniowych rekolekcji są rejsy po morzu, a właściwie lectio divina na pokładzie.
- Może po wodzie chodzić nie będziemy, ale z pewnością rzucimy się na fale Bożego słowa. Chodzi o odcięcie się od chaosu świata pełnego dźwięków płynących z telewizorów, komputerów, telefonów i medytowanie w ciszy słowa, które Bóg kieruje do każdego z nas - wyjaśnia s. Dominika.
Dzisiaj z usteckiego portu wyszły w morze dwa statki, na pokładzie których rozważano słowo Boże.
- Zupełnie inaczej brzmią słowa Ewangelii o chodzeniu po wodzie i zaufaniu Jezusowi, kiedy pokład pod stopami się rusza i trudno złapać równowagę - przyznaje ze śmiechem jedna z uczestniczek rekolekcji.
Dla tych, którzy zostali na lądzie, organizatorzy przygotowali telebim, na którym, za pośrednictwem Dobrych Mediów, można śledzić nauki z pokładu oraz dobrą zabawę z zespołem ewangelizacyjnym Yam Kinneret. Także wieczór rekolekcyjny będzie wypełniony muzyką. Na terenie Bunkrów Bluchera wkrótce rozpocznie się koncert usteckiego zespołu Raban.
Drugi dzień rekolekcji zainaugurują rozgrywki piłki siatkowej na plaży oraz próba pobicia rekordu polski w tańczeniu belgijki. Po południu na pokładzie statku nauki rekolekcyjne wygłosi biskup diecezji. Na niedzielę zaplanowano m.in. koncert zespołu NiemaGotu.
W rekolekcjach nad morzem bierze udział blisko 200 uczestników, przedstawicieli ruchów i wspólnot działających w diecezji. Nie brakuje też gości spoza jej granic.
Rekolekcje, na które zaprosiły usteckie duchaczki, wpisują się w wielkie przyszłoroczne uroczystości 800. rocznicy przybycia Zakonu Ducha Świętego do Polski.
O rekolekcjach w Ustce także tutaj:
Weź moje ręce, umysł i prowadź mnie