Nie tylko w prywatnych domach trwają przygotowania do wigilii. Wigilie dla ubogich i samotnych przygotowują wolontariusze Caritas, KSM, Domu Miłosierdzia.
W Słupsku trwają przygotowania do wigilii dla ubogich i samotnych. Ilu gości przybędzie, by zasiąść 24 grudnia do wigilijnego stołu w restauracji Słupski Młyn, jeszcze nie wiadomo. Miejsc i tradycyjnych wigilijnych dań będzie przygotowanych dla 250 osób.
Już jednak wiadomo, że znalazło się sporo osób, które zechcą im tę wieczerzę uprzyjemnić. 21 grudnia w restauracji Słupski Młyn odbyło się spotkanie wolontariuszy, którzy zadeklarowali pomoc w przygotowaniu i przeprowadzeniu wigilijnego posiłku. Na wezwanie Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej i Parafialnego Zespół Caritas działającego przy parafii św. Jacka w Słupsku, by włączyć się do akcji, odpowiedziało wielu chętnych. To parafianie różnych słupskich kościołów oraz młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży działającego przy parafii pw. Św. Maksymiliana Kolbego.
– Jestem zaskoczony frekwencją, kilkadziesiąt osób zaangażowało się w wigilijne spotkanie, które odbędzie się w słupskiej restauracji – mówi ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas diecezji. – To ogromnie nas cieszy, że jest wielu ludzi, którzy w tych dniach, mimo wielu własnych spraw i zobowiązań, nie zapominają o wezwaniu do czynienia dobra wobec bliźnich.
Również w Koszalinie, w Domu Miłosierdzia Bożego i związanych z nim placówkach trwają przygotowania do świętowania. Łącznie do wigilijnych stołów zasiądzie w nich ok. 400 osób. Dom Miłosierdzia przygotowuje bowiem w tym roku cztery wigilie: dwie w samym Domu Miłosierdzia (pierwszą dla 200–250 ubogich i bezdomnych, zaproszonych przez bp. Krzysztofa Włodarczyka oraz późniejszą dla mieszkańców domu przygotowaną dla 100 osób), a także w domu w Uliszkach dla 20 kobiet i w domu na Roli dla 40 mężczyzn. To zarazem spore koszty, warto więc wesprzeć placówkę w świątecznych wydatkach.