Wykonawcy najlepszych muzycznych interpretacji opowieści o narodzeniu Pańskim wystąpili w koszalińskim kościele.
Gospodarz świątyni, w której odbył się koncert laureatów, ks. Andrzej Hryckowian, nie ma wątpliwości, że zwycięzcami konkursu są wszyscy. – Kto kocha kolędy, ten zwycięża – powiedział – bo kolęda to pieśń o Bogu, który jest miłością. Ci którzy to odkryli, rozumieją także, że ta Miłość obecna jest w życiu każdego człowieka.
Wiktor Kamieniarz, dyrektor II LO, pomysłodawca konkursu, nie ukrywa dumy z tego, że przyciąga on coraz więcej uczestników, i to z terenu trzech województw.
– Konkurs staje się elementem życia kulturalnego – powiedział dyrektor z uznaniem o wydarzeniu, któremu, mimo nabrania rozmachu, udaje się zachować pierwotny charakter. – Zasady są czytelne, każdy wykonawca jest nagrodzony, a przede wszystkim widać, że ludzie chcą śpiewać kolędy. Dostajemy miłe informacje, że ten konkurs jest potrzebny.
Wśród tegorocznych zwycięzców znaleźli się: Jakub Młynarz z SP 2 w Miastku (w kategorii soliści – dzieci młodsze oraz nagroda publiczności), Michał Słobodzian z CK 105 w Koszalinie (w kategorii soliści – dzieci starsze), Anna Kaczmarek z II LO w Koszalinie (w kategorii soliści – młodzież), zespół Tu i teraz z Wałcza (w kategorii zespół), chór Dominanta z SP w Mścicach (w kategorii chór).
Jedną z nagród II Diecezjalnego Międzyszkolnego Konkursu Kolęd i Pastorałek ufundował "Gość Niedzielny".