W tym roku wszystkie wakacyjne akcje duszpasterskie „naznaczone” były koronawirusem. Organizatorzy pielgrzymowania jednak się nie poddali.
Jak mówi ks. Grzegorz Szymanowski, dotychczasowy przewodnik grupy: – Istniało niebezpieczeństwo, że jeśli zupełnie zrezygnujemy, stracimy ludzi, którzy rokrocznie wybierali się w drogę, oraz stracimy coś, co stało się już naszą tradycją. Dlatego sądzę, że w jakiś sposób uratowaliśmy tę pielgrzymkę. Mam pewność, że jeśli ktoś chciał przeżyć duchowo ten czas, mógł to osiągnąć.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.