Czy zasłużeni koszalinianie otrzymają honorowe obywatelstwo miasta? Trwa zbiórka podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą.
Zasługi oraz dorobek muzyczny, pedagogiczny i społeczny państwa Cwojdzińskich są niekwestionowane. Pomimo to pojawiły się pewne problemy z przyznaniem im honorowego obywatelstwa Koszalina. Dlatego w tej sprawie zawiązał się komitet społeczny, który rozpoczął zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem uchwały Rady Miasta w tej kwestii.
O inicjatywie mówili 7 października podczas konferencji prasowej członkowie komitetu: Robert Wasilewski - dyrektor Filharmonii Koszalińskiej, ks. Henryk Romanik - proboszcz parafii katedralnej, Ryszard Pilich z Civitas Christiana oraz dr Marek Bohuszewicz - wieloletni dyrektor Chóru Politechniki Koszalińskiej.
W komitecie są ponadto: prof. Bogdan Narloch z Akademii Sztuki w Szczecinie, Beata Górecka - dziennikarka Polskiego Radia Koszalin, Marcin Sychowski - radca prawny, Anna Załucka - dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Koszalinie oraz Wojciech Bałdys - muzyk Filharmonii Koszalińskiej i przewodniczący Stowarzyszenia Artystów Polskich w Koszalinie.
Inicjatywę poparli już m.in. rektorzy Akademii Pomorskiej w Słupsku oraz Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Podczas konferencji dyrektor Filharmonii Koszalińskiej przedstawił uzasadnienie uchwały:
- Kiedy uświadomiłem sobie, w czym uczestniczę, zadałem sobie pytanie: "Dla kogo ten honor?". To ja osobiście jestem zaszczycony tym, że mogę tym dwóm osobom, pod koniec ich życia, wyrazić szacunek - powiedział z kolei ks. Romanik. - Państwo Cwojdzińscy mają ponad 90 lat. Idąc za poetą, chciałbym zaapelować: "Śpieszmy się kochać ludzi". Nie rozwijajmy tej dyskusji na lata - dodał duchowny.
O kandydatach do tytułu Honorowego Obywatela Koszalina wypowiedział się także R. Pilich: - Gabriela i Andrzej Cwojdzińscy to jedni z nielicznych mieszkańców Koszalina, których biogramy znajdują się w Encyklopedii Powszechnej. Ich dorobek jest znaczący dla polskiej kultury. Ale ich wpływ na życie kulturalne Koszalina i w ogóle na historię tego miasta jest nie do przecenienia. Bez Cwojdzińskich Koszalin wyglądałby inaczej i na pewno gorzej.
Aby projekt uchwały trafił pod obrady Rady Miasta, musi uzyskać przynajmniej 300 podpisów mieszkańców. W rzeczywistości są to dwa projekty, ponieważ tytuł honorowego obywatelstwa jest przydzielany każdej z osób indywidualnie. Komitet chce jednak zebrać więcej podpisów niż wymaga tego prawo, aby w ten sposób pokazać mocne poparcie społeczne dla tej inicjatywy.
Podpisy można składać w siedzibie Civitas Christiana w Koszalinie, w budynkach Filharmonii Koszalińskiej oraz Zespołu Szkół Muzycznych w Koszalinie. Będą one również zbierane przy koszalińskich parafiach. Na liście mogą znaleźć się tylko podpisy osób, które są mieszkańcami Koszalina i tutaj mają czynne prawo wyborcze, a więc są także pełnoletnie.