W darłowskiej szkole morskiej lekcje religii to dialog. I to ekumeniczny. Może dlatego mało kto się „wypisuje”?
Przyszli nawigatorzy z I d na ostatniej lekcji stawiają się niemal w komplecie. W czasie alarmujących doniesień o masowej rezygnacji z zajęć taka frekwencja jest miłym zaskoczeniem. Tym większym, że w klasie siedzą obok siebie wyznawcy czterech konfesji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.