Troskę o tożsamość diecezji w ósmej sesji synodu wyraziły komisje ds. katechizacji i historyczna.
Po raz ósmy spotkali się członkowie II Synodu Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, by debatować nad przyszłością diecezji. Podczas sesji, która odbyła się 27 listopada, poświecili czas sprawom przedstawionym przez komisje ds. katechizacji i historycznych.
U progu Adwentu, rozpoczynając sesję przed Najświętszym Sakramentem – w transmisji prowadzonej z kaplicy klasztoru sióstr klarysek w Słupsku – bp Edward Dajczak przypomniał, że Kościół lokalny nieustannie rozpoznaje aktualne działanie Boga. Żałował, że członkom synodu przeżywającym kolejną sesję w formie zdalnej trudno doświadczyć daru wspólnoty w spotkaniu twarzą w twarz, dlatego zaprosił zebranych, by wsłuchując się w początek Ewangelii wg św. Marka, nawiązujący do chrztu Chrystusa w Jordanie, powrócili duchem do własnego chrztu. – To powinno w nas budzić świadomość daru i zrozumienie, że wszyscy powinniśmy stawać się braćmi i siostrami – powiedział, zachęcając do dzielenia się wiarą. Dar i zadanie, jak stwierdził, to szansa stawania się człowiekiem świadomym bliskości z Bogiem. Tę zdolność uznał za pożądaną i – w nadziei – ostatecznie odzwierciedloną przez prace synodu.
Część roboczą sesji rozpoczęły głosowania nad projektami uchwał synodalnych dwóch komisji – ds. charytatywnych i ekonomicznych. Następnie swoje projekty przedstawiły komisje ds. katechizacji i ds. historycznych.