Po raz dziewiąty zjechali się z całego Pomorza z misternie haftowanymi koszulami, śpiewem i… tabaką. Poczęstowali nią też biskupa, który w tym pielgrzymowaniu towarzyszył.
Inicjator kaszubskich odpustów na Świętej Górze, wbrew sceptycznym komentarzom o braku licznej społeczności kaszubskiej pod Polanowem, niezmiennie powtarza:
- Te tereny należały do historycznej Cassubii. Przez te odpusty chcemy powrócić do pielgrzymowania - tej kaszubskiej, słowiańskiej tradycji, jeszcze sprzed germanizacji Pomorza. Jeszcze w XVI wieku śpiewano w Koszalinie hymn ku czci patrona Pomorza św. Faustyna Felix Cassubia, a papież Grzegorz IX tytułował księciem Kaszubów księcia szczecińskiego Bogusława I – mówi o. Janusz Jędryszek, gospodarz pustelni na Świętej Górze.
Zdanie franciszkanina podzielają Kaszubi, którzy po raz dziewiąty zjechali się z całego Pomorza z misternie haftowanymi koszulami, śpiewem i… tabaką. Poczęstowali nią też biskupa, który w tym pielgrzymowaniu towarzyszył oraz przewodniczył sprawowanej w kaplicy na szczycie góry odpustowej Mszy św.
– Jest nasz! – chwalili biskupa Krzysztofa Zadarkę, który brawurowo przeszedł przez ten „test”.
Przybywający na Świętą Górę Polanowską przywożą ze sobą swoje tradycje i zwyczaje.
– Ta kaplica to część mojego domu, naszej wspólnoty. Zawsze, kiedy tu przyjeżdżam mam takie poczucie. A przywozimy ze sobą to, co mamy najcenniejszego, żeby się tym też dzielić z innymi – tłumaczy Kazimierz Formela prezes oddziału kartuskiego i członek zarządu głównego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Do tej wielowiekowej kaszubskiej tradycji, nierozerwalnie związanej z wyznawaną wiarą, nawiązywał również bp Krzysztof Zadarko.
– Kaszubi zawsze byli i pozostali wierni Kościołowi. To nie wspomnienie z przeszłości, ale dewiza przyszłości. Jeszcze raz dziękuję, że przyjeżdżając tutaj na Górę Polanowską, przywozicie nie tylko piękno waszego regionu, tradycji kaszubskiej, ale również w sercach przechowaną i pielęgnowaną wiarę – mówił hierarcha.
Kaszubską modlitwę zakończył akt zawierzenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi, o którego ponowienie poprosił podczas 395. Zebrania Plenarnego Episkopatu Polski bp Vitalii Kryvytskyi SDB, reprezentujący Rzymskokatolicką Konferencję Episkopatu Ukrainy.
– To nie tylko kolejna praktyka pobożnościowa, ale też konieczność chwili, gdy czujemy i widzimy, słyszymy i wręcz dotykamy tajemnicy nieprawości, która wdziera się do naszego życia, w Kościele i w świecie. Musimy przylgnąć naszym sercem do serca Maryi, do Tej, która została nam dana pod krzyżem, a tu, na tej górze otwiera nam bramy niebios – przypominał bp Zadarko, przywołując tytuł, w którym czczona jest Maryja na Świętej Górze Polanowskiej.
W czasie pielgrzymkowego przemarszu z Polanowa do pustelni poświęcono kapliczkę Matki Boskiej Królowej Kaszub i odsłonięto rzeźbę Remusa, bohatera kaszubskiej epopei. Sobotnie spotkanie było również okazją do zaprezentowania zespołów i kapel ludowych.