W Koszalinie odbywa się sesja dla par wprowadzających nowe małżeństwa do Domowego Kościoła.
Do Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Koszalinie w dniach 15-20 sierpnia przyjechało 16 małżeństw z całego kraju, by uczestniczyć w sesji o pilotowaniu nowych kręgów Domowego Kościoła. Spotkanie prowadzi para filialna Domowego Kościoła ‒ Jolanta i Piotr Sorokowie z parafii Mariackiej ze Szczecinka wraz z moderatorem ks. Tomaszem Tomaszewskim. Łącznie z animatorami i dziećmi w spotkaniu bierze udział 75 osób.
‒ Chcemy dać narzędzia małżonkom, którzy podejmą się zadania wprowadzania nowych członków do Domowego Kościoła. Pokazujemy, jak to robić zgodnie z jego charyzmatem i zasadami, dzieląc się w tym względzie naszym doświadczeniem wspólnotowym – mówi Piotr Soroka.
Dobra formacja par pilotujących jest o tyle istotna, że pierwszym etapem, przez który należy przeprowadzić kandydatów do Ruchu Światło–Życie jest ewangelizacja. – Ważne, by umiejętnie doprowadzić ich do tego, by w swoim życiu odkryli osobę Jezusa Chrystusa i nawiązali z Nim osobistą relację. Służą temu odpowiednie materiały przygotowane na podstawie Ewangelii według świętego Mateusza. Takie spotkania odbywają się raz w miesiącu i trwają około trzech godzin – wyjaśnia Jolanta Soroka. Jak dodaje, ma to tę dodatkową wartość, że nawet jeśli wstępnej formacji, trwającej około rok, nie zwieńczy decyzja o przystąpieniu do Domowego Kościoła, to był to dla tych osób czas pogłębienia wiary w Boga.
Para pilotująca przygląda się nowym kandydatom i dostosowuje formację do etapu wiary każdego z nich, zwłaszcza tych, którzy mają w tej dziedzinie najmniejsze doświadczenie. – Są na przykład takie małżeństwa, które nie miały wcześniej kontaktu z Pismem Świętym, więc pokazujemy im, jak czytać Biblię, jak odszukiwać konkretne fragmenty. Podpowiadamy im także, jak modlić się wspólnie i jak otwierać się na siebie nawzajem. To wszystko dzieje się kroczek po kroczku, nie bombardujemy ich od razu pełną wiedzą – wyjaśnia pani Jolanta.
Jolanta i Piotr Sorokowie. Katarzyna Matejek /Foto GośćPara pilotująca uwiarygadnia to nauczanie przez świadectwo swojego życia, w tym przeżywania także porażek w rodzinie i życiu z Bogiem. ‒ Osobiste świadectwo ma zachęcić nowe osoby, by zechciały się rozwijać w wierze na drodze Domowego Kościoła – podsumowuje Piotr Soroka. – Przy czym nie załamujemy rąk, jeśli to nie naszą wspólnotę wybiorą, ale inną, bo dróg w Kościele jest przecież wiele.