Nowy numer 17/2024 Archiwum

Ten pokłon to nie tylko gest

Jakie znaczenie ma pokłon, jakie gwiazda i od kogo uczyć się mądrości - wyjaśniał bp Zieliński podczas uroczystości Objawienia Pańskiego w Słupsku.

Uroczystość Objawienia Pańskiego w Słupsku rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Zbigniewa Zielińskiego. W homilii biskup wyjaśnił wymowę hołdu złożonego Nowonarodzonemu Jezusowi, zwracając uwagę na m.in. gest pokłonu (o słupskim świętowaniu więcej piszemy TUTAJ).

‒ Gdy współcześnie jesteśmy mocno skupieni na tym, kto z nas ma rację (zastrzegając przy tym, że racja jest po naszej stronie), gdy opisujemy człowieka raczej sztywnością jego kolan, napięciem kręgosłupa i wysoko zadartym nosem, to ten pokłon oddany przez Trzech Króli nabiera szczególnego znaczenia. To nie tylko gest, ale postawa wyrażająca mądrość przybyszów, symbolizująca hołd przed odkrytym nowonarodzonym Zbawicielem świata – mówił biskup Zieliński.

Słuchaczy prowadził następnie do kolejnego tematu: znaczenia gwiazdy betlejemskiej. ‒ Królowie nie tylko odkryli gwiazdę i za nią poszli, a przybywszy upadli przed Jezusem na kolana, ale uradowani tym odkryciem, wrócili do swoich królestw, domostw i wówczas rozpoczęła się szczególna misja: dzielenia się tą nowiną z całym światem. Oto prawdziwa treść radosnej uroczystości Objawienia Pańskiego, a nie byłoby pełni Objawienia, gdyby nie otwartość serc tych przybyszów, którzy odkryli w Dziecięciu zapowiadanego Mesjasza ‒ powiedział hierarcha.

Biskup zachęcał, by strzec wartości tego chrześcijańskiego święta. ‒ Uroczystość Trzech Króli stała się od niedawna na powrót dniem wolnym od pracy. Jak długo, nie wiadomo, wobec różnego rodzaju zapowiedzi likwidacji spraw związanych z wiarą. Z pewnością więc każdy z nas ma okazję zweryfikować swoje podejście do tej uroczystości: nie przez lęk, nie przez pryzmat wolnych dni, ale przez pryzmat przejęcia się tym, co one każdemu z nas mówią – stwierdził bp Zieliński. Przywołując Heroda i jego lęk przed zapowiadanym potężniejszym od niego królem, kaznodzieja wskazał na kierunek myślenia małostkowego Heroda: likwidacja owego króla. Odmienną postawę prezentują inni ludzie władzy – tytułowi Trzej Królowie, których nic nie odstraszyło, nawet sam Herod, od złożenia pokłonu Chrystusowi.

‒ W kontekście naszych czasów chcemy w tych Trzech Królach odnaleźć postawę wsparcia, wzmocnienia. Chcemy się modlić, by i nas nie odstraszały różnego rodzaju trudy, bardziej widoczne albo bardziej podstępne, ani nie zmyliły nas z drogi, która prowadzi do Betlejem. Gwarantują to: gwiazda prowadząca bezpiecznie do Betlejem i mądrość Trzech Króli - ocenił bp Zieliński.

- Żyjemy w czasach, w których mądrość jest szczególnie w cenie. Bo wśród zamętu informacji, narracji różnego rodzaju poglądów, trzeba być naprawdę mądrym, by poradzić sobie z tym, co ładnie opakowane, a w istocie bardzo głupie; z tym, co brzmiące wiarygodnie, a w rzeczywistości złe czy będące cynicznie sformułowanym kłamstwem. Trzeba więc nie tylko odkryć gwiazdę i pójść jej śladem do Betlejem, ale nauczyć się mądrości, która radość z narodzin Chrystusa pozwala aplikować do naszego życia w sposób niezmącony.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami ich autorów i nie odzwierciedlają poglądów redakcji

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Polecane filmy